1 września 1939 rozpoczął niezwykle bolesny rozdział w naszej historii. Hitlerowska kampania była tylko preludium do wielu koszmarnych wydarzeń, które w okresie konfliktu miały miejsce na terenach Polski. W niedzielę, podobnie jak w całym kraju białostoczanie również oddadzą hołd bohaterom tamtych dni.
Obchody 74. rocznicy wybuchu II wojny światowej oraz Obrony Białegostoku w Kampanii Wrześniowej rozpoczną się już rano.
O godzinie 11. w Cerkwi p. w. Zmartwychwstania Pańskiego przy ul. Sikorskiego odprawiona zostanie panichida za obrońców miasta oraz wszystkich poległych.
Główna uroczystość z udziałem władz, pocztów sztandarowych oraz kombatantów odbędzie się w południe pod Pomnikiem Obrońców Miasta na Wysokim Stoczku.
Natomiast o 13. przewidziano nabożeństwo w intencji walczących w kościele p. w. Zmartwychwstania Pańskiego przy ul. Ks. Abp. Romualda Jałbrzykowskiego.
Największy konflikt w dziejach świata zapoczątkowało zbombardowanie Wielunia przez niemieckie bombowce 1 września 1939 roku o godzinie 4:43. Chwilę później nastąpił ostrzał Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte przez pancernik Schleswig-Holstein. Te dwa akty agresji stanowiły preludium do hitlerowskiej ofensywy wzdłuż całej granicy niemiecko-polskiej.
Białystok został oskrzydlony przez siły niemieckie już 15 września. Wcześniej oddziały broniące Stolicy Podlasia spotkały się z najeźdźcą w okolicach miejscowości Żółtki. Niestety przewaga nieprzyjaciele przerwała opór. Chociaż Niemcy zajęli miasto to już 22 września zostało ono przekazane Armii Czerwonej.
Ciężko jednoznacznie określić starty zarówno społeczne, jak i ekonomiczne poniesione podczas II wojny światowej. Wiadomo jednak, że Białystok był jednym z najbardziej zniszczonych miast po wojnie. Znane są natomiast liczne przykłady heroicznej walki i oporu mieszkańców Podlasia, którzy nie pogodzili się z okupacją.
Niedzielne uroczystości stanowią niepowtarzalną okazję do wspomnienia bohaterów tamtych wydarzeń.
Komentarze opinie