Budżet Obywatelski 2017. Głosowanie rozpoczęte

Od wtorku, 4 października, możemy wybierać najlepsze projekty. Liczba zakwalifikowanych z roku na rok rosła, by teraz do głosowania przeszły 62. Tym razem białostoczanie mogą oddawać głosy na dwa projekty osiedlowe, to nowość, i - co istotne - nie muszą już ograniczać się jedynie do osiedli, na terenie których mieszkają.

Jak tłumaczą przedstawiciele zespołu ds. Budżetu Obywatelskiego, celem jaki im przyświecał, było skierowanie do głosowania jak największej liczby projektów, spośród licznie zgłoszonych wniosków. Istotą tej inicjatywy jest przecież, aby to mieszkańcy decydowali, na co chcą przeznaczyć pieniądze zapisane na ten cel.

- Taka postawa członków zespołu spowodowała, że do głosowania trafiło kilka projektów, które w toku weryfikacji przez departamenty uzyskało oceny negatywne. Z różnych powodów: raz było to przeszacowanie kostów wykonania, w innych przypadkach objęcie miejsca projektu nadzorem konserwatora zabytków - opowiada Paweł Myszkowski, radny miejski i współprzewodniczący zespołu ds. Budżetu Obywatelskiego. - Na wniosek zespołu przypadki te zostały rozpatrzone ponownie, w porozumieniu z wnioskodawcami. Czasem wymagało to korekty zakresu prac, ale najważniejsze, że projekty te przeszły do głosowania i nie podzieliły losu Muzeum Jagiellonii. Przypomnę, że projekt ten został zablokowany przez urząd miasta. Wiceprezydent Rudnicki obiecywał w to miejsce Muzeum Sportu, o którym do tej pory nic nie słychać.

W efekcie w obecnej - czwartej edycji białostockiego Budżetu Obywatelskiego głosujemy na 62 propozycje. Łącznie złożono 122 projekty, z czego odrzucono lub wycofano 46.

Wśród przyjętych mamy 25 pomysłów ogólnomiejskich i 37 osiedlowych. Do wyboru są zadania infrastrukturalne, społeczno-kulturalne oraz sportowo-rekreacyjne.

Magistrat informuje, że głosowanie potrwa do 18 października. Będą mogli wziąć w nim udział mieszkańcy Białegostoku (od 13. roku życia za zgodą opiekuna prawnego). Jedna osoba może zagłosować na maksymalnie jeden projekt ogólnomiejski i maksymalnie dwa osiedlowe. Można będzie wskazywać projekty osiedlowe z każdego osiedla, nie tylko swojego zamieszkania.

– W czwartej edycji Budżetu Obywatelskiego do dyspozycji mieszkańców jest dziesięć milionów złotych, które posłużą do realizacji tych zadań, które otrzymają największe poparcie – mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Dlatego też zachęcam do obywatelskiej aktywności, do głosowania na te projekty, które są najbardziej potrzebne naszemu społeczeństwu.

Fundusze przeznaczone na Budżet Obywatelski rosły z roku na rok - od 10 mln zł w 2014 r., poprzez 12 mln zł w 2015 r, aż do 20 mln zł w 2016 r.

W obecnej edycji znowu zeszły do wspomnianych przez prezydenta 10 mln zł.

- W dużej mierze dlatego, że nastąpił pewien zator inwestycyjny i jeszcze nie wszystkie projekty z pierwszej edycji zostały zrealizowane. Poza tym reaktywowanie rad osiedli skłania nas radnych do refleksji nad strukturą Budżetu Obywatelskiego - komentuje Paweł Myszkowski.

Jeśli chodzi o liczbę składanych wniosków, to w pierwszej edycji mieliśmy do czynienia z prawdziwym boomem, bo było ich aż 186. W kolejnych latach liczba ta była znacznie niższa, nieznacznie przekraczając 100, z nieco większym odbiciem w obecnej edycji - 122. W pierwszej edycji najwięcej też zweryfikowano wniosków negatywnie, bo prawie 75 proc., co mogło wynikać z braku doświadczenia wnioskodawców w pisaniu aplikacji. Potem było już znacznie lepiej (ok. 45 proc.), a obecnie współczynnik odrzuceń spadł poniżej 40 proc.

Z roku na rok rosła liczba oddawanych głosów oraz tych ważnych: od 80 do 90 proc. w trzeciej edycji.

- Trudno jednak wskazać preferowaną przez białostoczan formę głosowania. W drugiej edycji wzrosła liczba głosów oddanych elektroniczie w stosunku do edycji pierszej, ale trend ten diametralnie odwrócił się w edycji trzeciej. Mogło to wynikać z lobbingu na rzecz konkretnych projektów przez wnioskodawców i ich środowiska, polegającego na zbieraniu głosów w zorganizowanej grupie, w formie papierowej - uważa Myszkowski.

Białostoczanie będą mogli głosować w punktach konsultacyjnych lub przez internet (link znajdziemy na stronie bialystok.pl). Wypełnioną kartę do głosowania będzie można oddać w:
- Kancelarii Ogólnej Urzędu Miejskiego w Białymstoku przy ul. Słonimskiej 1,
- Departamencie Obsługi Mieszkańców przy ul. J. K. Branickiego 3/5,
- Punkcie Obsługi Klienta Białostockiej Komunikacji Miejskiej przy ul. Lipowej 16,
- Centrum Współpracy Organizacji Pozarządowych przy ul. Świętojańskiej 22/1,
- mobilnym punkcie konsultacyjnym (rozkład znajduje się w załączniku).

Pierwszego dnia, 4 października w godz. 10-18 mobilny punkt do głosowania (autobus BKM) zostanie zlokalizowany na przystanku Al. J. Piłsudskiego/Rzeka Biała. W kolejnych dnia można go będzie znaleźć m.in. na Rynku Kościuszki w Białymstoku. Warto pamiętać, że jedna osoba będzie mogła zagłosować tylko jeden raz.

Karty do głosowania do pobrania są za pośrednictwem internetu - strony urzędu miejskiego. Dostępne są też w urzędzie przy Słonimskiej, Punkcie Obsługi Klienta BKM, CWOP, Departamencie Obsługi Mieszkańców przy Branickiego.

- W tym roku nie głosujemy na nazwy projektów. Istotną rolę pełnią numery, oznaczone OS to projekty osiedlowe, M to ogólnomiejskie. Dlatego przed wypełnieniem karty warto zapoznać się wpierw ze szczegółową informacją na temat wybranego projektu i przydzielonego mu numeru - wyjaśnia radny Marek Chojnowski.

Zdaniem Daniela Troca ze stowarzyszenia Wiedza w Praktyce idea Budżetu Obywatelskiego jest bardzo cenną inicjatywą, ponieważ bezpośrednia decyzja o inwestycjach leży w rękach mieszkańców miasta.

- Myślę przy tym, że pieniądze przeznaczone na to powinny być zdecydowanie większe. Żal, że w tej edycji jest tylko 10 mln zł, a nie np. 25 mln zł. Może w przyszłym roku to się poprawi - dodaje.

Tegoroczne projekty zakwalifikowane do realizacji poznamy do 31 października.

(Piotr Walczak)