Reklama

CBA wejdzie do Urzędu Miejskiego. Rudnicki do odwołania!

01/07/2015 15:57


Dziś do Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostało przesłane zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Rudnickiego. Sprawą mają zająć się śledczy z Warszawy. Doniesienie w tej sprawie złożyli członkowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy domagają się także natychmiastowego odwołania go ze stanowiska zastępcy Prezydenta Białegostoku.

Na zwołanej dziś konferencji prasowej radni i członkowie Prawa i Sprawiedliwości poinformowali, że do Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie zostało przesłane zawiadomienie o możliwości popełniania przestępstwa w Urzędzie Miejskim w Białymstoku. Chodzi oczywiście o sprawę rzekomych nacisków jakie miał wywierać zastępca Prezydenta Białegostoku – Rafał Rudnicki – na pracownika biura Miejskiego Konserwatora Zabytków. Członkowie PiS argumentowali przesłanie dokumentu do Warszawy tym, że tę sprawę powinny zbadać służby zewnętrzne, ponieważ jest ona zbyt poważna.

Z dokumentów, które posiadam sytuacja wygląda bardzo źle. Mam dokumenty, które świadczą, że został wytworzony dokument z zapisami ochrony dla nieruchomości przy Lipowej 41 i później zostały one zmienione. Posiadam również inne dokumenty, które świadczą o tym, że musiały być naciski, żeby pojawiły się zapisy na daleko, naprawdę bardzo daleko idące na rzecz i korzyści inwestora. Zastanawiamy się, dlaczego w ogóle doszło do nacisków, czy doszło do korupcji i kto za tym konkretnie stoi – mówił radny Jankowski.

Na pewno jest to sytuacja precedensowa. Nie kojarzę, aby w ostatnich 10 latach urząd bądź którykolwiek z urzędników miał z takim problemem do czynienia. W związku z powyższym w dniu dzisiejszym zwróciliśmy się do Centralnego Biura Antykorupcyjnego z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceprezydenta Rafała Rudnickiego, polegającego na przekroczeniu uprawnień służbowych. Chcemy aby ten właśnie organ wyjaśnił tę sprawę, żeby nie sam pan prezydent to wyjaśniał, tylko żeby zrobił to organ do tego wyspecjalizowany – dodawał Artur Kosicki, członek PiS.

Przypominamy, że prezydent na łamach Gazety Wyborczej zapowiedział, że sprawę będzie wyjaśniał. Nam mimo, że pytaliśmy o kroki, jakie będzie podejmował w związku z poważnymi zarzutami wobec swojego zastępcy, nie odpisał do chwili obecnej. Tymczasem załatwienie sprawy przez Tadeusza Truskolaskiego polega obecnie na dwóch czynnościach. Pierwsze to wyrzucenie z pracy człowieka, jaki poinformował o nieprawidłowościach. Drugie to powiadomienie prokuratury i bynajmniej nie w kwestii wyjaśnienia nacisków swojego zastępcy na pracowników urzędu miejskiego.

Dziś Prezydent Miasta Białegostoku złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wraz z wnioskiem o wszczęcie postępowania do Prokuratury Rejonowej w Białymstoku. Podejrzenie dotyczy popełnienia przestępstwa polegającego na udostępnieniu danych osobowych osobie nieuprawnionej przez pracownika Urzędu Miejskiego w Białymstoku pana Sebastiana Wichra oraz kradzieży przedmiotowej dokumentacji przez nieustalone osoby. Z oświadczeń pana Wichra wynika, że dokumentację przekazał panu Koronkiewiczowi - radnemu Rady Miasta. W związku z pomówieniami p. Wichra zastępca prezydenta Rafał Rudnicki złoży w najbliższych dniach pozew o ochronę dóbr osobistych” – czytamy na oficjalnym fanpage Komitetu Truskolaskiego.

Nam w dalszym ciągu nikt z Komitetu nie odpisał na skierowane pytanie. Poziom komunikacji w tym względzie pozostawiamy do oceny czytelników. Członkowie PiS nie zgadzają się natomiast na tego rodzaju zachowania, jakie obecnie śledzi cały Białystok. Uważają, że postawa Prezydenta Truskolaskiego jak i jego zastępcy, przeczy całkowicie słowom, jakie jeszcze niedawno kierowane były wprost z mównicy podczas posiedzenia Rady Miasta, a dotyczące etyki i standardów.

Takie standardy jakie są prezentowane na dzień dzisiejszy przez osoby pełniące wysokie funkcje w naszym urzędzie, nie przystoją. Te sprawy trzeba wyjaśniać przez podmioty niezależne od organów miasta – jak Rada Miasta, prokuratura czy Centralne Biuro Antykorupcyjne – uważa Artur Kosicki.

Jednocześnie przewodniczący Komisji Zagospodarowania Przestrzennego w Radzie Miasta poinformował, że nie widzi dalszej możliwości współpracy z zastępcą Prezydenta Białegostoku – Rafałem Rudnickim, który obecnie nadzoruje urbanistykę w naszym mieście. Jego zdaniem nie można mieć zaufania do urzędnika, wobec którego są kierowane poważne oskarżenia o czym świadczą dokumenty, w jakich posiadaniu są radni i które także przekazali dziś do CBA.

Urbanistyka to zbyt delikatna materia, żeby rozpatrywać ją w kategorii takich niejasnych okoliczności jakie w tym momencie panują. Żądamy od pana prezydenta Truskolaskiego natychmiastowego odwołania z funkcji wiceprezydenta – Rafała Rudnickiego do czasu wyjaśnienia tej sprawy, do czasu rozwiania wszelkich wątpliwości. Oczekujemy również, że pełna dokumentacja związana z Lipową 41 zostanie przekazana do Komisji Rewizyjnej abyśmy tam również mogli się tym zająć – poinformował Konrad Zieleniecki, szef Komisji Zagospodarowania Przestrzennego i członek Komisji Rewizyjnej.

Radni zapowiedzieli, że jeszcze dziś do Prezydenta Białegostoku wpłynie pismo podpisane przez dwójkę radnych, tj. Piotra Jankowskiego i Konrada Zielenieckiego o odwołanie zastępcy Prezydenta Białegostoku – Rafała Rudnickiego. Klub PiS jako całość nie zajmował jeszcze stanowiska, w tej sprawie, ponieważ część radnych wyjechała na urlopy. Możliwe, że w najbliższym czasie uda się spotkać klubowi PiS, który także jako całość zajmie stanowisko wobec zarówno zwolnienia Sebastiana Wichra, który poinformował o nieprawidłowościach w urzędzie miejskim, jak i odwołania Rafała Rudnickiego z pełnionej funkcji.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do