Co za kraj! Ukradli nam nawet godzinę snu!

Normalnie złodziejstwo się szerzy w tym naszym kraju. Jak nie afery mniejszego lub większego kalibru, to jakieś kłótnie o Trybunał albo inne sprawy. I kiedy tak politycy się kłócą o wszystko, to tymczasem, ktoś zajumał jedną godzinę z naszej doby i dziś pośpimy krócej o tę zajumaną godzinę.

Żarty żartami, a do wielkanocnego śniadania trzeba będzie obudzić się wcześniej. Nie ma spania, nie ma leniuchowania. Godzina nam znika z doby, a służby sobie nic z tego nie robią. Ktoś kradnie sześćdziesiąt minut snu wszystkim obywatelom, a tymczasem Rzecznik Praw Obywatelskich milczy, Trybunał Konstytucyjny wciąż sparaliżowany, Policja kontroluje wszystkie drogi, zaś CBA… A właściwie po co tu CBA? No nic, chyba troszkę rozpędziliśmy się. Chociaż w Polsce to nigdy nic nie wiadomo. W każdym razie wszyscy porozjeżdżali się na święta, a jutro jednej godziny już nie będzie.

Sami poczyniliśmy drobne dochodzenie i wpadliśmy na trop złodziei jednej godziny z naszej doby. Poszlaki wskazują, że całe sześćdziesiąt minut mogła ukraść zorganizowana grupa przestępcza – to ci, cierpiący na bezsenność. Z naszych informacji wynika, że ta grupa chciała, by inni w tym czasie nie mieli lepiej. Bo jak się okazało, obecnie problemy z zasypianiem w naszym kraju ma już co trzecia osoba! Wynika to przede wszystkim ze stresującego trybu życia. No bo weź i się w Polsce nie denerwuj… niewykonalne! Bezsenność też wynika z intensywnego korzystania ze zdobyczy techniki, głównie komputerów (zaraz, zaraz, to chyba o nas, ale my nic nie kradliśmy). Wiadomo jednak, że chroniczny brak snu ma ogromny wpływ na stan zdrowia. (Aaaaa i to dlatego pewnie takie kolejki do lekarza. W razie czego – pamiętajcie, to DDB na to wpadło).



A tak poważnie, to przypominamy, że w związku z przejściem na czas letni, 27 marca zegarki przesuniemy z godziny drugiej w nocy na godzinę trzecią. Tak dzieje się każdego roku w 70 krajach na całym świecie, w tym w Polsce. Dlatego pamiętajcie, że do świątecznych stołów siadamy o godzinę wcześniej.

(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ pixel pro photography south africa)