Reklama

Czy musimy być cały czas online? Młodsi są w internecie cały czas

07/09/2017 08:07

Życie bez internetu i serwisów społecznościowych? Takiej rzeczywistości nie wyobraża sobie większość młodych millenialsów – wynika z raportu INEA „Internet – dzieli czy łączy?”. Połowa z nich jest online cały czas, a 94,7 proc. uważa, że dostęp do sieci ułatwia im kontakt ze znajomymi. Sprawdzamy, w jaki sposób internet wpływa na życie ludzi urodzonych pomiędzy 1990 a 2000 rokiem.

Rolę internetowego kontaktu podkreśla Marysia Brykner, studentka polityki społecznej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, która stacjonowała na wymianie studenckiej w ramach unijnego programu „Erasmus” w Mariborze na Słowacji.

Przed i podczas wymiany, oprócz tego, że internet służył mi do kontaktu z uczelnią: załatwiania dokumentów, konsultacji z wykładowcami, pomagał mi też kontaktować się ze znajomymi i rodziną w Polsce. Dzięki internetowi wielokrotnie mogliśmy odnaleźć się w nowym miejscu podczas licznych podróży, bezproblemowo docieraliśmy do celu, trafialiśmy na ciekawe atrakcje czy dobre jedzenie. W czasie wycieczek często dzieliłam się w sieci zdjęciami z odwiedzonych miejsc – opowiada Marysia.

Czy życie bez internetu może dać rozwój?

W dobie postępującej cyfryzacji w różnych obszarach życia, internet stał się czymś oczywistym oraz niezbywalnym i trudno wyobrazić sobie bez niego swój rozwój osobisty oraz zawodowy, zwłaszcza wśród młodego pokolenia. Potwierdzają to zarówno Marysia, jak i Kuba.

Internet to tak naprawdę gigantyczna biblioteka, darmowa i taka po której korytarzach może przechadzać się dosłownie każdy! A ja, na wszelki wypadek wszystko w niej sprawdzam. Od sposobów na szybkie uruchomienie rozładowanego akumulatora w aucie, po informacje potrzebne do pisania pracy magisterskiej – mówi Kuba.

Z kolei Marysia dodaje: – Aktualnie większość bibliografii w mojej pracy licencjackiej to prace naukowe znalezione za pomocą specjalnych wyszukiwarek. Oprócz tego czytam artykuły związane z branżą, w której pracuję. Internet pozwala mi być w temacie na bieżąco. Przyznam szczerze, że nie wyobrażam sobie własnego rozwoju bez internetu, głównie dlatego, że skraca on czas zdobywania potrzebnej wiedzy oraz zwiększa jej dostępność.

Część pokolenia dzisiejszych dwudziestolatków pamięta jednak o tym, że bycie online to nie wszystko. Tylko co trzeci z nich (32 proc.) mimo że korzysta z połączenia z siecią na co dzień, nie ma problemów z wylogowaniem się na dłuższy czas np. podczas weekendu.

(Źródło: news.dotpr.pl/ oprac. Kalina/ Foto: pixabay.com/ ipad)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do