Reklama

Czy Polacy są gotowi wrócić do obowiązkowej służby wojskowej?

02/04/2015 08:07


Sytuacja na Ukrainie każe postawić pytanie, czy członkostwo Polski w NATO jest w stanie powstrzymać potencjalnego agresora przed atakiem na nasz kraj. Nie mamy ani dobrej obrony powietrznej, ani silnej armii. Nic dziwnego, że pojawił się pomysł, by wezwać na wojskowe ćwiczenia praktycznie każdego zdolnego do służby.

Rozporządzenie z 11 lutego, podpisane przez premier i ogłoszone 9 marca, mówi o pięciodniowych szkoleniach. Wezmą w nich udział ci, którzy przeszli zasadniczą służbę wojskową. W przypadku szeregowych górną granicą jest wiek 50 lat, jeśli chodzi o oficerów – 60. A co z tymi, którzy czynnej służby nie odbyli? Mogą spać spokojnie.

Dziś trudno byłoby wyegzekwować obowiązkową służbę wojskową od kogokolwiek, a szczególnie emigrantów. Dlatego prawdopodobieństwo przywrócenia jej jest niewielkie, nawet gdyby wiązała się ona z otrzymywaniem dodatkowych świadczeń – mówi serwisowi infoWire.pl dr hab. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Owszem, są kraje, w których powszechna służba wojskowa się sprawdza. Ale nawet w państwach nordyckich, gdzie poziom patriotyzmu i gotowość poświęcenia się dla kraju są wysokie, można odmówić służby militarnej z powodu religii lub przekonań.

Zwiększa się poczucie wolności jednostki, czego następstwem jest anihilacja powinności wobec społeczeństwa, w którym przyszło nam żyć – komentuje ekspert.

Polacy mają tradycje wojskowo-patriotyczne. Jest wiele grup rekonstrukcji historycznych. Pytanie tylko, czy zainteresowania mogłyby się przełożyć na podjęcie służby wojskowej? Dziś mimo wszystko – wydaje się to wątpliwe.

(Źródło: infowire.pl/ oprac. Cezarion/ Foto: mon.gov.pl)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do