Jeszcze w tym roku na skrzyżowaniach naszego miasta mają się pojawić sekundniki, które pokażą czas jaki pozostał do zmiany świateł. O ich montaż dość długo prosili kierowcy. Wszystko przez niedoskonale działający system zarządzania ruchem. Ale czy te nowe urządzenia naprawdę poprawią drożność i usprawnią poruszanie się po ulicach?
Niektóre z miast, tak jak Białystok, zakupiły systemy do zarządzania ruchem. Mieszkańcy, zwłaszcza kierowcy, oceniają je różnie. Bardzo często jednak pojawiają się opinie, że po montażu urządzeń systemu, po ulicach jeździ się gorzej. Mimo wszystko kolejne miasta fundują mieszkańcom tego rodzaju udogodnienia. W Białymstoku po ponad pół roku działania systemu zarządzania ruchem, niestety zapadła decyzja o zakupie sekundników, ponieważ niemal na każdym forum można było znaleźć bardzo niepochlebne komentarze odnośnie jego działania. Nowe urządzenia miałyby poprawić płynność ruchu. Czy aby na pewno?
Niedawno na łamach portalu transport-publiczny.pl pojawiła się dość obszerna analiza płynności ruchu w oparciu o działanie systemów zarządzania ruchem z zamontowanymi sekundnikami, jak i bez sekundników. Obraz, który się z niego wyłania prowadzi właściwie do jednego wniosku. W każdym przypadku, w zależności od skrzyżowania, należy zastanowić się nad montażem dodatkowych urządzeń pokazujących czas do zmiany świateł.
- Jeżeli kolejki tworzą się na wszystkich relacjach (i jest możliwość zjazdu ze skrzyżowania) to może tak być, że sekundniki ruch usprawnią. Jeżeli natomiast na skrzyżowaniach są relacje słabiej obciążone ruchem, występują wahania ruchu, są torowiska tramwajowe lub piesi rzadziej korzystający z niektórych przejść – to już nie. W tym przypadku lepsze warunki ruchu zapewni akomodacja – podkreśla Łukasz Gryga, główny specjalista ds. zarządzania ruchem z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.
Jednak warto zwrócić uwagę, że przepustowość na skrzyżowaniach to nie koniecznie to samo, co brak kolejki samochodów czekających na przejazd. Istotny jest tu czas, w jakim światła się zmieniają. Im dłużej będzie się palił sygnał zielony, tym bardziej kolejki aut będą się zmniejszały. Jeśli zaś światła będą zapalały się i szybko gasły, sznur aut będzie stale się posuwał do przodu, ale przejazd przez skrzyżowanie wcale nie będzie krótszy, wręcz odwrotnie.
Jakie ma to znaczenie dla montażu sekundników na skrzyżowaniach? Przede wszystkim takie, że inteligentny system zarządzania ruchem, z jakim mamy do czynienia w Białymstoku, co sekunda zbiera informacje o aktualnej sytuacji i sam dopasowuje zmiany świateł. Ten ruch, zwłaszcza w dużych miastach, stale ulega zmianie. Wystarczy stłuczka lub nagłe hamowanie jakiegoś kierowcy, a już zmienia się sytuacja na drodze. System od razu takie informacje wychwytuje. Ale jeśli pojawią się sekundniki, wszystko może przestać działać jak należy i zapanuje większy bałagan.
- Zakładamy, że piesi właśnie zeszli z przejścia i włączył się sygnał czerwony. Skąd sterownik ma wiedzieć za jaki czas przyjdzie następny pieszy i naciśnie przycisk? Dodajmy do tego detektory wydłużające sygnał dla kierowców od momentu włączenia przycisku dla pieszych. Ideą optymalnie działającej sygnalizacji jest, aby pieszy nie zatrzymywał od razu kolejki pojazdów, żeby był on przepuszczany w przerwach pomiędzy kolejkami pojazdów. A skąd sterownik ma wiedzieć, kiedy dokładnie ta kolejka dojedzie? Co prawda jest to szacowane w systemach sterowania ruchem, ale nie da się tego ustalić dokładnie co do sekundy – podkreślał krakowski specjalista dla portalu transport-publiczny.pl.
Po takiej analizie można dojść do wniosku, że sekundniki wcale nie ułatwią poruszania się po ulicach naszego miasta. Wydaje się, że lepszym sposobem na płynność jazdy i nagle zmieniające się światła na skrzyżowaniach, byłoby wprowadzenie migającego zielonego światła. Kierowca dojeżdżając do skrzyżowania wiedziałby, że musi zwolnić, bo za chwilę zapali się czerwone. Jednak decyzja zapadła z woli radnych oraz prezydenta Białegostoku i jeszcze w tym roku na białostockich skrzyżowaniach pojawią się sekundniki.
Komentarze opinie