Dużo pacjentów covidowych i dużo migrantów. Szpital w Hajnówce pilnie potrzebuje rąk do pracy

I te ręce już się pojawiły, a nowe muszą się jeszcze pojawić. Wszystko dzięki Polskiej Misji Medycznej, która rozpoczęła zbiórkę środków na opłacenie pracy dodatkowego personelu medycznego. Pielęgniarki, ratownicy medyczni i oczywiście lekarze, są teraz najbardziej potrzebni przede wszystkim w szpitalu w Hajnówce, ale ręce do pracy przydadzą się także w innych placówkach medycznych w pobliżu granicy polsko – białoruskiej.

W szpitalu w Hajnówce nie brakuje miejsc dla pacjentów, przynajmniej na razie. Niemniej, obłożenie jest już duże i to z dwóch zasadniczych powodów. Jednym jest oczywiście epidemia koronawirusa, która mocno daje się we znaki praktycznie już w całym województwie podlaskim. Kolejne szpitale organizują oddziały covidowe, znów działa tymczasowy szpital w Białymstoku, zaś pacjenci wożeni są wszędzie tam, gdzie jest jeszcze jakieś miejsce. Pacjentami najczęściej są osoby niezaszczepione i młode, wymagające podłączenia do tlenu lub respiratora.

Drugim z powodów trudnej sytuacji szpitali w naszym regionie, jest także kryzys migracyjny. Do placówek medycznych są przewożeni migranci, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z terytorium Białorusi. Nie ma dnia, aby przez Straż Graniczną nie były wzywane załogi ratownictwa medycznego, które niekiedy muszą odwozić do szpitali osoby wymagające specjalistycznej opieki. To przede wszystkim dzieci, choć zdarzają się też przecież osoby dorosłe. Sporym kłopotem są wszystkie niezasadne wezwania do migrantów symulujących choroby, bo angażują one głównie ratowników medycznych, a niekiedy i lekarzy. Ale dzieci rzadko potrafią symulować i to one najczęściej są później przewożone do placówek medycznych, głównie do Hajnówki.

W tej sytuacji w pomoc zaangażowała się Polska Misja Medyczna, która rozpoczęła zbiórkę środków na opłacenie pracy dodatkowego personelu medycznego. Zarówno sama organizacja, jak i szpital w Hajnówce, są gotowi do natychmiastowego wysłania pracowników na miejsce. Ale pracownicy najpierw muszą się znaleźć. Polska Misja Medyczna chce opłacić etaty, z których być może część już zostanie pracownikami placówek medycznych na stałe i nie tylko w Hajnówce.

- Będąc świadomymi zagrożenia życia osób znajdujących się na terenach przygranicznych, Polska Misja Medyczna rozpoczyna działania ratunkowe nastawione na zapewnienie natychmiastowej pomocy na terenie objętym stanem wyjątkowym. W tym celu rozpoczęła nabór ratowników medycznych, pediatrów, internistów i specjalistów chorób zakaźnych, którzy wesprą szpital w Hajnówce i podlegające mu POZ w Czeremsze i Białowieży. Lekarze wchodzący w skład zespołu Polskiej Misji Medycznej to wolontariusze, którzy na co dzień pracują w swoich macierzystych placówkach. W ramach umowy o pracę wolontariacką wybrani medycy dołączą do personelu szpitala w Hajnówce i spędzą na miejscu od jednego do dwóch tygodni, pomagając zarówno pacjentom z pobliskich miejscowości, jak i przybywającym do Polski migrantom, wymagającym opieki medycznej. Praca będzie wykonywana w systemie rotacyjnym, odpowiadającym aktualnej sytuacji i zapotrzebowaniu na pomoc specjalistyczną. Harmonogram współpracy zostanie stworzony w oparciu o dyspozycyjność dodatkowego personelu medycznego, zadeklarowaną w formularzu zgłoszeniowym – informuje w komunikacie Polska Misja Medyczna.

Zgłoszenia medyków Polska Misja Medyczna przyjmuje pod adresem mailowym: [email protected] oraz poprzez formularz dostępny pod adresem https://bit.ly/Formularz_medycy. Wszyscy inni, którzy mają możliwość pomocy finansowej, mogą wesprzeć projekt datkami pieniężnymi, z których zostaną opłacone etaty. Jak można to zrobić i gdzie?

- przekaż darowiznę na oficjalnej zbiórce na Facebooku: https://bit.ly/GRANICA

- przekaż darowiznę na numer konta Polskiej Misji Medycznej: 62 1240 2294 1111 0000 3718 5444 z dopiskiem GRANICA

- ustaw płatność cykliczną w Twoim banku na działania PMM lub na https://pmm.org.pl/chce-pomoc

(Cezarion/ Foto: wrotapodlasia.pl)