
Być może jeden Truskolaski nie dałby rady, więc pojechało dwóch. W Warszawie rozmawiali o pieniądzach na inwestycje z programu #MaluchPlus, który stworzony został przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Co w tym programie jest skomplikowanego, że musiało rozmawiać aż dwóch?
W zasadzie nic skomplikowanego tam nie ma. Jednostki samorządu terytorialnego zwyczajnie powinny składać wnioski o dofinansowanie na utworzenie miejsc w żłobkach i na ich utrzymanie. Wnioski do tej pory składać było trzeba do wojewody podlaskiego. I jeśli wniosek był złożony poprawnie, dofinansowanie było przyznawane. O dotację mogły – jak dotąd – ubiegać się te samorządy, w których nie było żłobków, czy klubów dziecięcych, jak również te samorządy, które potrzebowały zwiększyć liczbę miejsc w istniejących żłobkach – poprzez na przykład ich rozbudowę.
Białystok już korzystał z takiego wsparcia w poprzednich latach. Jeszcze w 2021 roku udało się pozyskać środki z programu #MaluchPlus, które miały być przeznaczone na bieżącą działalność żłobków działających w stolicy Podlasia.
„Dofinansowanie przeznaczone jest dla dwóch miejskich żłobków: Filii Żłobka Miejskiego nr 3 przy ulicy I. Mościckiego 2J – prawie 164,2 tys. zł oraz Żłobka Miejskiego nr 8 przy ulicy Oriona 38 – prawie 207,4 tys. zł. W żłobku na osiedlu Bacieczki w Białymstoku opieką objętych jest 192 najmłodszych dzieci, w żłobku na Bagnówce są natomiast 152 miejsca” – tak brzmiał fragment komunikatu zamieszczonego na oficjalnej stronie Miasta Białystok.
To nie wszystko, ponieważ w ubiegłym roku Miasto Białystok dostało aż 10 mln zł z programu stworzonego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości na budowę nowego żłobka przy ul. Kawaleryjskiej. Rok wcześniej podpisana została umowa na wykonanie dokumentacji projektowej tego żłobka. I wcale nie trzeba było jakoś szczególnie prowadzić rozmów w tej sprawie ani w ministerstwie, ani urzędzie wojewódzkim, który rozdzielał pieniądze. Teraz jednak do ministerstwa rodzinny, pracy i polityki społecznej pojechało aż dwóch Truskolaskich – prezydent i poseł (prywatnie ojciec i syn), aby rozmawiać o inwestycjach żłobkowych w Białymstoku.
„Wiceministra @AGajewska spotkała się w #MRPiPS z Prezydentem #Białystok @TTruskolaski oraz Posłem @KTruskolaski. Główne tematy rozmów to program #MaluchPlus i rozwój opieki nad dziećmi do lat 3” – czytamy na profilu ministerstwa na platformie X.
Być może faktycznie trzeba było dwóch Truskolaskich i to w samym ministerstwie, bo w ostatnim naborze wniosków, z którego Białystok otrzymał 10 mln złotych na budowę żłobka przy ul. Kawaleryjskiej, miasto Łomża było lepsze. Bo pozyskało środki na dwa nowe żłobki. Na jeden żłobek pieniądze dostał też Bielsk Podlaski.
Będziemy obserwować jak teraz poprawi się sytuacja opieki nad maluchami w Białymstoku, skoro osobiście w ministerstwie było dwóch Truskolaskich. Bo oprócz tego, że byli, nic więcej na razie nie wynika. Nie przedstawiono żadnych wyników tych rozmów, ani żadnych ustaleń. Zostały tylko zdjęcia na dowód, że byli.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie