Facebook oraz inne portale społecznościowe zniekształcają osobowość blisko u 2/3 wszystkich użytkowników. Najczęściej dzielimy się pozytywnymi emocjami, które w rzeczywistości nie mają miejsca. Jeśli trwa to zbyt długo, może prowadzić do depresji, albo nawet poważniejszej choroby psychicznej.
Naukowcy z brytyjskiego Society for Neuropsychoanalysis przeprowadzili dość szczegółowe badania wśród użytkowników Facebooka ale i innych portali społeczenościowych. Doszli to niepokojących wniosków. Po pierwsze zbyt częste korzystanie lub przebywanie na portalu społecznościowym może uzależniać podobnie jak narkotyk. Najbardziej zagrożone są osoby, które lubią robić sobie zdjęcia, tak zwane selfie. Niemniej to nie wszystkie ich wnioski.
Zbyt dużo czasu spędzonego na portalu społecznościowym, a zwłaszcza na Facbeooku może prowadzić również do zaburzeń psychicznych i depresji. Głównie dlatego, że użytkownicy często oszukują swoich znajomych. Pokazują im życie, jakie chcieliby wieść, zamiast takiego, którym żyją w rzeczywistości. Uczeni nazywali ten proces "cybernetyczną amnezją". To specyficzny rodzaj zaniku pamięci, polegający na niemożności rozróżnienia między rzeczywistymi wydarzeniami a wspomnieniami wykreowanymi przez wyobraźnię.
Uczeni dowiedli, że prawie co drugi użytkownik Facebooka lub innego portalu społecznościowego okłamuje innych i kreuje rzeczywistość, która nie istnieje. Zdecydowana większość z nich odczuwa dyskomfort, kiedy analizuje stan faktyczny. W skrajnych przypadkach kończy się to depresją a nawet poważniejszymi zaburzeniami psychicznymi. W USA jest zapewniona już opieka medyczna i psychologiczna osobom uzależnionych od robienia sobie zdjęć. Tak zwana potrzeba „selfie” została uznana za chorobę psychiczną i podlega tam leczeniu.
Komentarze opinie