Fiskus nie uznaje bitcoin jako waluty a tylko i wyłącznie jako prawo majątkowe, co może być problemem zarówno dla inwestorów jaki zwykłych użytkowników tej kryptowaluty.
Z interpretacji podatkowych wynika, że urzędy skarbowe nie chcą się zgodzić na zrównanie bitcoin ze standardowymi walutami. Urzędnicy tłumaczą to przepisami, które nie pozwalają traktować kryptowaluty na równi z innymi walutami będącymi środkami płatniczymi. Urzędy skarbowe nie zgadzają się także, aby przychody z obrotów bitcoinami dla celów podatkowych rozliczać na takich zasadach jak np. przychody z obrotu akcjami.
Urzędnicy skłaniają się do uznania bitcoinami na zasadach stosowanych do opodatkowania m.in. przychodów z praw autorskich, praw do projektów wynalazczych czy znaków towarowych. W ten sposób dochód ze sprzedaży bitcoinami trzeba doliczyć do innych dochodów i zapłacić podatek na zasadach ogólnych – 18% lub 32%. Obracający tą kryptowalutą powinni prowadzić dokładną ewidencję zakupów i sprzedaży.
(Źródło: media.4effect.pl/ oprac. M. Siewak/ Foto: Flickr.com/ Whitez)
Komentarze opinie