Reklama

Gdyby na stadionie miejskim były LED-y, dziś zyski czerpałaby Jagiellonia

02/07/2015 10:42


Temat LED-ów reklamowych na Stadionie Miejskim jest obecny już od początku tego roku. Najpierw radni zdecydowali, że kupować ich nie należy, ale później gdy radni zmienili zdanie, rozmyślił się z kolei prezydent. W trakcie dyskusji publicznej na ten temat wypłynęła informacja, że gdyby bandy reklamowe były już zamontowane, dziś zyski czerpałaby z nich Jagiellonia.

Część mieszkańców Białegostoku nieprzychylnym okiem patrzy na sprawę związaną z zakupem LED-ów na nasz stadion. Są to przede wszystkim osoby, które nie uczestniczą w wydarzeniach piłkarskich. Przynajmniej tak wynika z naszej szybkiej sondy przeprowadzonej na ulicach miasta. Białostoczanie zdają sobie sprawę, że co roku z ich kieszeni prywatny klub sportowy otrzymuje stosunkowo duże pieniądze na swoją działalność. Finansowanie jest możliwe, dzięki temu, że Jagiellonia Białystok promuje nasze miasto poprzez widowiska sportowe, głównie w ekstraklasie.

Uważam, że kiedy w Białymstoku brakuje pieniędzy na rzeczy najbardziej potrzebne, jak hospicjum, albo mieszkania socjalne, tak duże pieniądze nie powinny być wydawane dla prywatnej firmy – mówi Adam Ciereszeko.

Trzeba powiedzieć wprost. Wystarczy już pieniędzy dla Jagiellonii. Klub po tylu latach powinien móc utrzymać się sam. Mi jak brakuje pieniędzy, to nikt nie daje. Każdy z nas chciałby mieć miejskie dotacje, tylko że nie każdy dostanie – komentuje Marzena Korolczuk.

Zdecydowanie inne zdanie w tym temacie mają kibice piłkarscy. Oni kochają swoją drużynę i nie przeszkadza im w żaden sposób finansowanie z budżetu miasta działalności naszej najlepszej drużyny. Wielokrotnie dawali temu wyraz we wpisach na forach internetowych, także i na naszych łamach. Trudno im się dziwić, skoro dla wielu z nich Jagiellonia jest jedyną wizytówką Białegostoku, jest także ich pasją i zawsze żywo reagują na różnego rodzaju dyskusje na jej temat. W tym także na temat finansowania klubu.

Natomiast w samym temacie dotyczącym band reklamowych, o których mówiło się już od miesięcy – zdania są podzielone. Wątpliwości na pewno mają radni naszego miasta. Na początku czerwca swoje wątpliwości chciał wyjaśnić Wojciech Koronkiewicz, radny niezrzeszony. Pytał w interpelacji Prezydenta Białegostoku o to, do kogo będą trafiały zyski z tytułu najmu powierzchni reklamowych na takich nośnikach. Pytał również o to, kto obecnie czerpie zyski z tytułu zamieszczanych na nich reklam.

Odpowiadając na Pana interpelację z dnia 5 czerwca 2015 r., dotyczącą zakupu band reklamowych LED na potrzeby stadionu miejskiego informuję, iż na dzień dzisiejszy zgodnie z umową zawartą pomiędzy spółką „Stadion Miejski” Sp. Z o.o. a SSA Jagiellonia Białystok, powierzchniami reklamowymi wokół płyty głównej stadionu dysponuje Klub i on też czerpie korzyści z ich wynajmu. Zapisy wspomnianej umowy stanowią, że SSA Jagiellonia Białystok płaci wynajmującemu zryczałtowaną stawkę, w skład której wchodzi prawo do umieszczania reklam – odpowiada radnemu Prezydent Tadeusz Truskolaski.

Jednak w tej samej odpowiedzi zaznacza, że gdyby zakup został poczyniony i służyłby Jagiellonii podczas meczów piłkarskich, umowę pomiędzy Klubem a spółką Stadion Miejski należałoby zmienić.

Decyzja o ewentualnym zakupie band reklamowych wymaga wcześniejszego przygotowania stosownych zmian w umowę między „Stadion Miejski Sp. z o.o. a SSA Jagiellonia Białystok uwzględniających aspekty prawno – finansowe, dotyczące wzajemnych rozliczeń z tytułu najmu i korzyści czerpanych z reklam – czytamy w odpowiedzi prezydenta na interpelację.

Na razie sytuacja wygląda tak, że radni, mimo iż w końcu zgodzili się z tym, że LED-y można by było kupić, chcą to zrobić po swojemu. Z puli środków, jaką prezydent w całości chciał przeznaczyć na ten cel, postanowili wygospodarować środki jeszcze na inne cele, między innymi dofinansowanie drużyny Żubrów, czy Balonowego Białegostoku, a także mają jeszcze kilka innych propozycji.

Prezydent uznał, że jeśli tak miałoby to wyglądać, woli zrezygnować z zakupu całkowicie. Oczekuje porozumienia i jednoznacznego stanowiska, głównie radnych Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ to on ma większość w Radzie Miasta. Nie wskazuje jednak – w jaki sposób należałoby zmienić umowę pomiędzy spółką Stadion Miejski, a Jagiellonią. Wiadomo tylko, że gdyby LED-y zostały dziś kupione, a umowa pozostała bez zmian, zyski czerpałby Klub.

(Cezarion/ Foto: ASM)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do