Reklama

Grabówka się oddzieli, ale na razie jeszcze dzieli… mieszkańców

23/09/2015 13:13


Dwa dni temu minister Andrzej Halicki powołał już oficjalnie Ewę Bończak – Kucharczyk na komisarza gminy Grabówka, która powstanie od nowego roku. Zapewnił również o pomocy ze strony rządu, także tej finansowej. Tymczasem Supraśl, który może mieć kłopoty po oddzieleniu się pięciu wsi, pozostanie bez żadnej pomocy.

W drugim dniu wizyty w województwie podlaskim minister Andrzej Halicki, w imieniu premier Ewy Kopacz wręczył Ewie Bończak – Kucharczyk powołanie na stanowisko pełnomocnika ds. utworzenia nowej gminy Grabówka. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, w przypadku tworzenia nowej gminy Prezes Rady Ministrów na wniosek wojewody, zgłoszony za pośrednictwem ministra właściwego do spraw administracji publicznej, wyznacza pełnomocnika do spraw utworzenia gminy. Pełnomocnik jest wyznaczany spośród pracowników podległych wojewodzie, albo pracowników urzędu gminy, której obszar wchodzi w skład nowo tworzonej gminy.

Przygotowanie nowej gminy do działania przed formalnym utworzeniem jednostki samorządu terytorialnego to główne zadanie pełnomocnika, którego wprowadzenie przewiduje projekt nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym oraz niektórych innych ustaw. Cieszę się, że to właśnie pani profesor obejmuje to stanowisko. Bardzo cenię panią profesor. Była mocno zaangażowana w pierwsze komitety obywatelskie w kraju, bez których nie byłoby dobrego samorządu w Polsce. Liczę na to, że Grabówka stanie się pozytywnym przykładem, w jaki sposób lokalna społeczność może wpływać na swoją przyszłość – powiedział minister Andrzej Halicki podczas uroczystości wręczenia powołania.

I tu nie ma co się dziwić słowom ministra, że tak zachwalał Ewę Bończak – Kucharczyk. Bowiem to jego stara znajoma, jeszcze z czasów, gdy obydwoje byli członkami Unii Wolności. Tak samo jak obecny wojewoda podlaski – Andrzej Meyer. Możliwe, że to był także i powód, aby przy utworzeniu nowej gminy okazać pełne wsparcie ze strony rządzących tylko i wyłącznie nowej gminie. W tym samym czasie Supraśl pozostanie bez żadnej pomocy, choć straci wsie, które do tej pory wpłacały największe podatki do gminnej kasy.

Jak powiedział burmistrz Supraśla – Radosław Dobrowolski – tak się nie robi. Nie można jednym pomagać, a innych zostawiać samym sobie. Możliwe, że ten brak pomocy ze strony rządu dla gminy, którą kieruje, wynika z faktu, że fotel burmistrza zdobył startując z poparciem Prawa i Sprawiedliwości.

Możliwe, że odpadnie nam nawet jedna trzecia budżetu całej gminy i nami się nikt nie przejmuje. Nikt nawet nie zapyta, czy może pomóc. Nie zostałem również zaproszony na oficjalne powołanie pani komisarz Grabówki. Mam tylko nadzieję, że doczekam aż w Polsce będą rządzić politycy, którzy nie będą dzielić ludzi na lepszych i gorszych, swoich i obcych. Bo to tak wygląda, że mieszkańcy Supraśla są teraz gorsi, a Grabówki – są tymi lepszymi, bo tam rząd będzie pomagał, a nas zostawia samym sobie – skomentował Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla.

Do czasu utworzenia nowej gminy zadaniem pełnomocnika jest przygotowanie organizacyjne i prawne gminy do wykonywania zadań publicznych. Z dniem utworzenia gminy pełnomocnik przejmuje wykonywanie zadań i kompetencji jej organów do czasu wyboru nowych organów gminy.

(Źródło i foto: MAiC/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do