Reklama

Grzyb jak UFO. Nie wolno go dotykać

06/09/2016 10:39


Przedstawiamy gwiazdosza frędzelkowanego Geastrum fimbriatum o bardzo charakterystycznej budowie owocników, przypominającego pozaziemski obiekt latający. Jeśli w czasie pieszej wycieczki po lesie lub na grzybobraniu zobaczycie w mchu coś przypominającego UFO, zostawicie to w spokoju.

Dlaczego gwiazdosz frędzelkowany wygląda jak UFO? Sekret tkwi w tym, jak się rozwija. Niedojrzałe owocniki do połowy ukryte są w ziemi i zanim zaczną się otwierać na szczycie, wyglądają jak cebulki. W miarę dojrzewania zewnętrzna warstwa pęka promienisto od szczytu na trójkątne płaty, które odchylają się od osi i odsłaniają warstwę wewnętrzną uwalniająca zarodniki przez szczytowy otwór.

Gwiazdosze są bardzo łatwe do rozpoznania w terenie, ale z racji rzadkości ich występowania, w literaturze mało jest informacji na temat ich obserwacji. Wśród gwiazdoszy Geastrum fimbriatum to gatunek najczęściej spotykany.



Trzeba także koniecznie wiedzieć, że gwiazdosza nie wolno wyrywać, ani ścinać. Najlepiej zostawić tam, gdzie sobie rośnie. Do 2014 r. gwiazdosz frędzelkowany objęty był ochroną gatunkową. Obecnie znajduje się na czerwonej liście grzybów wielkoowocnikowych w Polsce ze statusem „R - rzadki". Czyli w zasadzie , jak UFO, które jest bardzo rzadko spotykane.

Sezon grzybowy w pełni – może uda się komuś zaobserwować tego ciekawego i rzadkiego grzyba. Warto też wiedzieć, że jest i inny powód, by zostawić go w spokoju – pożytku kulinarnego z niego nie będzie. Gwiazdosz frędzelkowany jest niejadalny.

(Źródło: bialystok.lasy.gov.pl/ oprac. Cezarion/ Foto: A.Laskowska-Ginszt)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do