
Hajnowski policjant w czasie wolnym zareagował widząc dacię na mołdawskich numerach rejestracyjnych. Policjant podejrzewał, że kierowca może przewozić osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę. Funkcjonariusz zawrócił i pojechał za pojazdem, a w międzyczasie powiadomił dyżurnego hajnowskiej komendy. Po chwili „kurier" był w rękach policjantów z Bydgoszczy. Za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjant z hajnowskiej patrolówki, będąc w czasie wolnym, zwrócił uwagę na dacię na mołdawskich numerach rejestracyjnych. Wzbudziła ona jego zainteresowanie, ponieważ funkcjonariusz mijając się z pojazdem na drodze pomiędzy Hajnówką a Dubiczami Cerkiewnymi zauważył, że z kierowcą podróżuje 4 pasażerów. Mundurowy nabrał podejrzeń, że mogą być to osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę.
Hajnowski policjant natychmiast zawrócił i pojechał za tym pojazdem, a jeszcze w międzyczasie powiadomił dyżurnego hajnowskiej komendy. Po kilku minutach auto zostało zatrzymane do kontroli przez policjantów z Bydgoszczy.
Okazało się, że za jego kierownicą siedział 41-letni obywatel Mołdawii. I faktycznie, przewoził on 4 obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską.
Mołdawianin oraz osoby, które nielegalnie przebywały na terenie Polski zostały przekazane funkcjonariuszom Straży Granicznej. Za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Cezarion)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie