Władze miasta chcą wydać milion dwieście tysięcy złotych na promocję Białegostoku poprzez sport. Piłkarze mają mieć koszulki z logo Wschodzącego Białegostoku, które musi także pojawiać się co najmniej trzykrotnie podczas transmisji zmagań ligowych.
Prezydent Miasta ogłosił właśnie konkurs na "Promocję Miasta Białystok podczas widowisk sportowych, kulturalnych lub rekreacyjnych oraz podczas uczestnictwa zespołu w rozgrywkach ekstraklasy piłki nożnej mężczyzn w Polsce". W praktyce oznacza to tyle, że z konkursu mogą skorzystać wyłącznie piłkarze Jagiellonii. Tymczasem Klub przegrał w niedzielę 0:5 z Koroną Kielce.
Podczas transmisji meczów mają pojawiać się wyrazy: „Białystok”, „Miasto Białystok”, „Prezydent Miasta Białegostoku” i „Urząd Miejski w Białymstoku”. Ponadto piłkarze muszą mieć logówki lub herb miasta na strojach treningowych. To samo ma widnieć się na stronach internetowych klubu, materiałach prasowych, balonie reklamowym i w transmisjach telewizyjnych.
Pieniądze z konkursu mają wystarczyć również na organizację minimum trzech spotkań z dziećmi i młodzieżą w ramach popularyzacji piłki nożnej oraz festyn lub inne działanie rekreacyjne promujące tę dyscyplinę sportu.
Dlaczego skandal?
Skandal!