Reklama

Jak bardzo jesteśmy odporni psychicznie?

24/02/2017 08:04

Czasami zdarza się nam pomyśleć, że mieszkamy w takim kraju i w takim regionie, że odporność psychiczna powinna dawno już się poddać. Jednak mimo wszystko dajemy radę, przynajmniej niektórzy z nas. A jak to wygląda w liczbach?

Ubezpieczeni w Polsce chorują coraz dłużej. Niedomagania, które powodują brak aktywności zawodowej potwierdza się zaświadczeniem lekarskim o czasowej niezdolności do pracy wydane na druku ZUS ZLA. Takie zaświadczenie może wystawić lekarz prowadzący, na okres, w którym ubezpieczony nie powinien wykonywać zatrudnienia z powodu stanu swojego zdrowia, ale nie dłużej niż do dnia, w którym powinien być ponownie przebadany.

W I półroczu 2016 roku w skali całego kraju nastąpił wzrost liczby zaświadczeń lekarskich z tytułu choroby własnej w stosunku do I półrocza 2015 roku o 2,4%, natomiast liczba dni choroby naszych ubezpieczonych wzrosła o 4,2%. I tak w tych okresach wystawione zostały zwolnienia lekarskie na łączną liczbę 2371,5 tys. (I,II kw. 2015r.) i 2586,3 tys. (I,II kw. 2016r.). Wzrost jaki odnotowujemy w tym zakresie, to 9,1%, a przeciętna długość zwolnienia wydłużyła się o 0,8% i wynosi 11,95 dni.

- Gdybyśmy chcieli skierować swoją uwagę na choroby związane z zaburzeniami psychicznymi i zaburzeniami zachowania, to nie możemy mówić o gwałtownym wzroście liczby dni związanych z tymi dolegliwościami. Porównując dane statystyczne z lat 2014 i 2015 w województwie podlaskim nastąpił wzrost o 11,7%, podczas gdy przyrost ogólnej liczby dni nieobecności z powodu choroby własnej wyniósł o 9,3% - wyjaśnia Katarzyna Krupicka, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS województwa podlaskiego.

Jeśli porównamy informacje z 2008 roku, wówczas zauważymy, że ogólny wzrost sumy dni zachorowalności z tytułu choroby własnej, wzrósł o 18,4% w porównaniu do roku 2015. Koncentrując się na danych dotyczące schorzeń związanych z zaburzeniami zachowania i niedomagania psychicznymi, kształtują się one na poziomie 73,6%. Widoczna jest zwyżkująca skala niedyspozycji w tej grupie chorobowej, która rozkłada się na lata.

Mimo rosnących wskaźników nie jesteśmy województwem, które szczególnie wyróżnia się w liczbie dni absencji spowodowanej niedomaganiami psychicznymi i zachowawczymi. Prymat wiedzie województwo mazowieckie i świętokrzyskie. Nasz region w konfrontacji dotyczącej lat 2008 i 2015 dotyczącej ilości dni nieobecności w pracy z powodu wymienionych chorób zajmuje dopiero 11 miejsce.

(BL/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do