Jak głosował Białystok? Przede wszystkim na Prawo i Sprawiedliwość

Mieszkańcy Białegostoku licznie poszli do urn, aby oddać głos na swoich kandydatów do Polskiego Parlamentu. Po zliczeniu niemal połowy głosów wynika, że najczęstszym wyborem białostoczan byli politycy z listy Prawa i Sprawiedliwości. Ze swojego wyniku w stolicy Podlasia może na pewno cieszyć się Adam Andruszkiewicz.

Spośród wszystkich kandydatów na liście Prawa i Sprawiedliwości mieszkańcy Białegostoku najczęściej zaznaczali nazwisko obecnego posła i wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza. Na godzinę 13.00 w poniedziałek, 16 października, z danych podanych przez Państwową Komisję Wyborczą wynika, że to on cieszył się największą popularnością. Wyprzedził nawet w liczbie oddanych na niego głosów lidera listy Jacka Sasina, który był drugim na tej liście najchętniej zaznaczanym na liście wyborczej.

Kolejnym politykiem PiS, który cieszy się dużym poparciem białostoczan jest obecny wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. Choć warto odnotować, że ze swojego wyniku może być zadowolony także Sebastian Łukaszewicz, obecny wicemarszałek województwa podlaskiego. Z blisko 800 głosów oddanych przez mieszkańców Białegostoku może cieszyć się również radny Henryk Dębowski – bo tyle na godzinę 13.00 zostało zarejestrowanych w protokołach przez Państwową Komisję Wyborczą.

A w skali całego miasta, dane z 85 na 185 (45,95%) obwodów głosowania wskazują, że białostoczanie najczęściej głosowali na polityków Prawa i Sprawiedliwości - 32,04 proc. wyprzedzając Koalicję Obywatelską, na którą głos do tego czasu oddało 27 proc. wyborców oraz Trzecią Drogę z poparciem na poziomie 21,85 proc.

W momencie, kiedy powstaje ten artykuł, na stronach Państwowej Komisji Wyborczej nie ma jeszcze żadnych danych z głosowania mieszkańców innych dużych miast naszego regionu, czyli z Łomży oraz z Suwałk.

(Cezarion/ Foto: podlaskie.eu)