Reklama

Jedni podsłuchują inni podglądają

11/07/2014 13:06
Obecnie coraz trudniej schować się przed wymiarem sprawiedliwości. Praktycznie za pomocą ogólnodostępnych urządzeń można stwierdzić, gdzie ktoś był i co robił. Widzą nas nasze własne telefony oraz system kamer monitoringu. A trzeba pamiętać, że kamery dziś mogą być praktycznie wszędzie.

Policja i Straż Miejska coraz częściej wykorzystują system kamer monitoringu, aby ustalić i ukarać przede wszystkim wandali. W tym przypadku podglądanie ludzi ma sens i oby jak najczęściej i jak najdłużej kamery były sprawne. Jak informuje nas rzecznik Straży Miejskiej tylko w ubiegłym roku dzięki kamerom udało się namierzyć 167 przypadków dewastacji roślinności, mienia i zanieczyszczania miasta. W tym roku, tylko do końca kwietnia takich przypadków było już aż 81.

Centrum Monitoringu Wizyjnego Miasta usytuowane jest w pomieszczeniu Dyżurnych Sztabu KMP w Białymstoku przy ul. Gen. Bema 4. Na terenie miasta w chwili obecnej zainstalowane są 143 kamery. W roku 2013 zaobserwowano 3151 zdarzeń z czego 1691 przekazywano do dyżurnych Straży Miejskiej, a 1462 do Policji – informuje Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku.

Policja oraz Straż Miejska monitorują również zachowania na drodze, przypadki nielegalnego plakatowania i zakłócenia porządku publicznego. Z tym jest z roku na rok coraz gorzej. Stale wzrasta liczba osób, które uważają, że wszystko im wolno. Otóż okazuje się, że nie wszystko. Przekonał się o tym młody człowiek, który delikatnie mówiąc zachowywał się mało elegancko na jednym z przystanków autobusowych.

To mój sąsiad. Był pijany albo pod wpływem czegoś innego. Zaczepiał ludzi, walił pięściami o wiatę. Nie wiedział widocznie, że kamera go nagrywa. Nie wolno zachowywać się w ten sposób – powiedziała nam pani Alicja.

Nam dodała jeszcze, że młodzieniec został ukarany grzywną, a rodzice najedli się wstydu. Ponadto musieli zapłacić za wyrządzone szkody. To jedno z tych drobniejszych przewinień. Ale bywają znacznie gorsze przypadki. Spisane są one głównie w kartotekach policji oraz w białostockich sądach.

Oprócz kamer miejskiego monitoringu większość z nas ma swoje własne kamery w telefonach komórkowych. Nimi także można zarejestrować różnego rodzaju zdarzenia. Kierowcy natomiast coraz częściej montują kamery w swoich samochodach, dzięki którym później trudniej jest wytłumaczyć, że „to nie była moja wina”. W Białymstoku kamer nie jest dużo w porównaniu do Warszawy, nie mówiąc już o Londynie, który jest najeżony kamerami nie tylko na ulicach, ale także w metrze, autobusach, sklepach, pubach, parkach i praktycznie wszędzie, gdzie przebywają większe skupiska ludzi.

O potrzebie istnienia monitoringu świadczy fakt iż w roku 2013 instytucje państwowe takie jak Policja, sądy ,prokuratura, Urząd Celny, Straż Graniczna występowały do CMWM o nagranie 1426 płyt DVD, które były niezbędne do przeprowadzenia postępowań – mówi Jacek Pietarszewski ze Straży Miejskiej.

Poniżej przedstawiamy tabelę. Widać na niej wyraźnie komu i czemu służy. Niektórzy narzekają, że jesteśmy inwigilowani, podglądani i podsłuchiwani. Ale przecież gdyby nie było zdarzeń ocierających się lub przekraczających granicę prawa, tego rodzaju urządzenia nie byłyby wykorzystywane przez służby mundurowe.

Dane Straży Miejskiej w Białymstoku z 2013 roku




1



spożywanie alkoholu

580






2



osoby nietrzeźwe

629






3



kradzieże

10






4



bójki

180






5



Wykroczenia drogowe

768






6



kolizje

33






7



potrącenia pieszych lub rowerzystów

3






8



nieprzestrzeganie regulaminów parków

38






9



niszczenie roślinności

18






10



dewastacja mienia

85






11



zanieczyszczanie miejsc publ.

64






12



plakatowanie

48






13



niedozwolony handel

41






14



żebranie

62






15



zakłócanie porządku

244






16



nieobyczajne zachowanie

127






17



zagrożenie zdrowia i życia

95






18



awarie

68






19



pożar

11






20



nietrzeźwi kierowcy i rowerzyści

22






(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: sxc.hu)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do