Reklama

Maskotka znanej firmy obchodzi urodziny

Fakty Białystok

16/06/2019 13:06

Mowa o maskotce DrTusz. Z tej okazji firma zorganizowała konkurs dla dzieci, w którym trzeba było narysować urodzinowe przyjęcie. Prace można było przesyłać do 31 maja. Zwycięski projekt zostanie nadrukowany na specjalną edycję aż 5000 kartonów. Za każdy zakupiony zamiennik, spakowany w ten karton, Wielofunkcyjnej Placówce Opiekuńczo - Wychowawczej nr 2 im. Ireny Białówny w Białymstoku będzie przekazana złotów; laureaci otrzymają też nagrody rzeczowe. Tego typu inicjatyw DrTusz organizuje w Białymstoku znacznie więcej. Firma chętnie angażuje się w akcje charytatywne, pomocowe. W ten sposób wpisuje się w ideę społecznej odpowiedzialności biznesu.

Organizowane konkursy, które ogłaszane są dość często, nie są celem samym w sobie.

Zależy nam na tym, by promowały jakieś wartości zgodne z tymi, które sami na co dzień staramy się wyznawać - czy to uczulały na potrzebę segregacji śmieci i uczyły postaw proekologicznych, czy też uwrażliwiały na potrzeby innych - mówi w rozmowie z naszą redakcją Aneta Zagórska z firmy DrTusz. - Chętnie angażujemy najmłodszych w nasze akcje - był już konkurs z okazji pierwszego dnia wiosny, skierowany do uczniów SP nr 19, w którym uczniowie mieli za zadanie przygotować pracę plastyczną z wykorzystaniem surowców wtórnych i była to nasza akcja pilotażowa, żeby móc określić poziom zainteresowania konkursami w szkołach. Z okazji Dnia Kundelka z kolei zwróciliśmy się z prośbą do naszych internautów o zamieszczenie zdjęcia swojego pupila. Autor najlepszego zdjęcia w nagrodę mógł wskazać schronisko, które wsparliśmy kwotą tysiąca złotych.

Jednak nie na konkursach działania z zakresu CSR (społecznej odpowiedzialności biznesu) się kończą. Spółka organizowała niedawno Turniej Charytatywny o Puchar Rudego, którego celem była integracja białostockiego środowiska biznesowego na murawie boiska i wsparcie Stowarzyszenia Hattrick, prowadzącego zajęcia sportowe dla najmłodszych. Ponadto zainicjowany został cykl zajęć ekologicznych w przedszkolach, podczas których dzieci uczone są zasad segregowania odpadów.

Aneta Zagórska wyjaśnia, że nazwa DrTusz - jak głosi firmowa legenda - wzięła się od wizyty klienta w firmowym sklepie, który poprosił o "uleczenie" jego drukarki. Natomiast sama postać Rudowłosego Doktora Tusza, zwanego przez pracowników Rudym, przypada na czerwiec 2012 roku i ten miesiąc stał się właśnie miesiącem jego urodzin.

Istnienie Brand Hero jest niesamowicie istotnym elementem naszego marketingu - kto, jak nie DrTusz we własnej osobie ma udzielać drukarkowych porad, "leczyć" urządzenia czy komunikować w mediach społecznościowych. Tak charakterystycznej postaci nie da się przeoczyć, dlatego maskotka towarzyszy nam na każdym wydarzeniu, w które oficjalnie bądź nie angażujemy się jako firma - dodaje Zagórska.

Właścicielami firmy od samego początku są Marcin Janczewski i Grzegorz Drągowski. Na początku oferowała ona klientom serwis komputerów, a z czasem drukarek i materiałów eksploatacyjnych. W 2004 roku właściciele postawili na sprzedaż tuszów i tonerów, a także ich wysokiej jakości zamienników w sklepie stacjonarnym. W 2008 r. powstał sklep internetowy, który stał się liderem na rynku i laureatem wielu branżowych nagród, jak Ekomersy czy Gazele e-biznesu.

Jakie plany DrTusz ma na najbliższe miesiące?

Na pewno jeszcze intensywniej będziemy pracować nad budowaniem większej zażyłości z naszymi klientami i lokalną społecznością. Nie mogę za wiele zdradzić, ale na pewno już tradycyjnie zobaczymy się na Sztafecie Ekiden, gdzie wystawiamy dwie swoje drużyny, a także w ostatni tydzień czerwca w Korycinie na Swampions Soccer League, której jesteśmy po raz kolejny głównym sponsorem. Biznesowo nie zwalniamy tempa i stale szukamy sposobów na rozwój i marki i naszych pracowników - odpowiada nasza rozmówczyni.

W chwili obecnej firma zatrudnia 26 osób, w samym 2018 roku przyjęła sześciu nowych pracowników.

(Piotr Walczak / Foto: DrTusz)