Reklama

Josep Borrell mówi teraz to samo co Polska mówiła od pierwszego dnia wojny na Ukrainie

01/10/2022 08:08

Kryzysy żywnościowe i energetyczne boleśnie uderzyły w gospodarki wielu krajów, ale świat musi wiedzieć, co dokładnie je spowodowało i mieć pewność, że Putin nie wygra wojny z Ukrainą. Takie słowa padły z ust Josepa Borrell’ego kilka dni temu w Nowym Jorku.

Wysoki Przedstawiciel UE Josep Borrell powiedział to w Nowym Jorku podczas dyskusji w ramach Rady Atlantyckiej zatytułowanej „Od Ukrainy do państw amerykańskich: ochrona przed globalnymi wstrząsami”.

- Są pewne uczucia, kiedy rozmawiałem z moimi kolegami ze stanów amerykańskich… Ludzie tutaj (w Ameryce Łacińskiej – przyp. red.) są znacznie bardziej zaniepokojeni konsekwencjami wojny niż jej przyczynami. Ale w tym jest też drogowskaz do wyjścia z sytuacji. Ludzie chcą zakończenia tej wojny i to szybkiego jej zakończenia. Ale jak to powinno się skończyć? Musimy bronić poglądu, że Rosja nie może wygrać tej wojny. Rosja nie może najechać swojego sąsiada i przejąć jego pewnej części. To ważne przesłanie, które wy (Ukraińcy – przyp. red.) i my powinniśmy przekazać społeczności międzynarodowej, a zwłaszcza Ameryce Łacińskiej – podkreślił Wysoki Przedstawiciel UE.

Zaznaczył, że konsekwencje rosyjskiej agresji na Ukrainę stały się bardzo poważne dla krajów Ameryki Łacińskiej. Region ten ma najniższe na świecie wskaźniki rozwoju gospodarczego, najwyższy poziom inflacji od 15 lat i gwałtowny wzrost ubóstwa. Znacząca liczba osób jest zagrożona głodem – przed pandemią COVID-19 ich liczba wynosiła ok. 4 mln, po pandemii – 8 mln, a teraz wzrosła do prawie 30 mln. Tak więc ten region przeżywa prawdziwy szok gospodarczy.

- Sytuacja ta stała się odzwierciedleniem kryzysu żywnościowego i energetycznego, dla nich jest to kryzys żywnościowy, olejowy i w dużej mierze nawozowy. Region jest więc w dużym stresie. Nasiliły się tu problemy finansowe, region niemal podwoił napływ kapitału zagranicznego. Trzeba wyjaśnić, że nie są to konsekwencje sankcji, jak rosyjska narracja stara się przekonywać ludzi na całym świecie. Ta wojna jest powodem zablokowania ukraińskiego zboża i nawozów – podkreślił Josep Borrell.

Dyplomata zapewnił, że UE będzie nadal kompleksowo pomagać Ameryce Łacińskiej, m.in. w „zielonej” rewolucji, transformacji cyfrowej, pokonywaniu wyzwań w obszarach żywności i bezpieczeństwa – to wszystko pozostaje na stole negocjacyjnym. Jednocześnie UE oczekuje, że kraje regionu będą nadal konsekwentnie wspierać podstawowe zasady prawa międzynarodowego.

- To, czego potrzebujemy od narodów Ameryki Łacińskiej, to stanowcze zobowiązanie do wspierania prawa międzynarodowego, zasad nienaruszalności granic, integralności terytorialnej i suwerenności. Narody Ameryki Łacińskiej są na to bardzo wyczulone, ponieważ one same głęboko ucierpiały w przeszłości z powodu ataków na ich własną suwerenność i integralność terytorialną. Jest to więc dobry moment na jedność w obliczu globalnych wyzwań – dodał wysoki przedstawiciel UE.

Media w Polsce i w Europie informowały wcześniej, że reprezentatywna delegacja Unii Europejskiej udała się do Nowego Jorku, aby wziąć udział w debatach 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ manhhai)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do