
Słoneczna aura i upał sprzyjają kąpielom, ucieczkom z miast i poszukiwaniom miejsc do ochłody. Ale woda to żywioł i niestety - latem dochodzi do wielu tragedii. Wczoraj zginął mężczyzna w Siemiatyczach, dzień wcześniej w jeziorze Szelment Wielki również utopił się człowiek.
Mamy już dziewięć utonięć w województwie - mówi podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Są to dane na godzinę 11, 21 sierpnia 2023 r.
W niedzielę, 20 sierpnia, ta ponura statystyka właśnie zwiększyła się do dziewięciu ofiar. Policja komunikat wysłała nam ok. godz. 5.30.
W Siemiatyczach na zalewie trwają poszukiwania mężczyzny. Informacje o odnalezieniu rzeczy na brzegu otrzymaliśmy od osób postronnych. W godzinach rannych wędkarze widzieli pływającego, najprawdopodobniej nietrzeźwego, mężczyznę. W poszukiwaniach udział biorą policjanci z psem tropiącym oraz strażacy w tym także płetwonurkowie - informował zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
W godzinach popołudniowych ciało 29-letniego mężczyzny zostało odnalezione przez strażaków.
Miniony weekend można nazwać czarnym weekendem. W sobotę, 19 sierpnia 2023 r., tuż przed południem plażowicze zauważyli topiącego się mężczyznę w jeziorze Szelment Wielki, znajdującym się na Pojezierzu Suwalskim. Z wody wyciągnął go ratownik, dyżurujący na sąsiedniej plaży. Na miejscu szybko zjawił się zespół ratownictwa medycznego, ale działania ratownicze nie uratowały człowieka. 47-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego zmarł.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie