Najpopularniejszy w Polsce strażak, poprzez humor i zabawę uczy najmłodszych jak radzić sobie w sytuacji zagrożenia. W ramach akcji „Kevin sam...w przedszkolu” uwielbiany przez telewidzów bohater programu „Europa da się lubić” odwiedził również Białystok.
Dzieci nie zawsze są świadome tego jak należy się zachować w razie ewentualnego pożaru. Projekt „Kevin sam... w przedszkolu” jest świetną okazją by już najmłodszym wpoić wiedzę na temat odpowiednich reakcji w niebezpiecznych momentach.
Główną twarzą przedsięwzięcia został strażak pochodzący z Wielkiej Brytanii – Kevin Aiston.
W czwartek był gościem przedszkola nr 48 -"Bajkowa Kraina" przy ul. Pogodnej. -W spotkaniu uczestniczyli wszyscy nasi podopieczni – mówi pani Marzena Małgorzata Majtas, dyrektor placówki. - Dzieci reagowały bardzo żywiołowo. Kevin opowiadał o specyfice pracy w zawodzie. Przyszedł w mundurze. Był bardzo kreatywny i wesoły. Udało mu się stworzyć niesamowitą atmosferę. Wszyscy zapamiętamy jego wizytę na bardzo długo – dodaje.
Celem szkolenia dla najmłodszych jest edukacja poprzez humor i zabawę. Opowiadał o tym co mają robić i jak nie wolno postępować podczas ewentualnego pożaru. Starał się każdą sytuację przedstawić w dowcipny sposób tak, aby najmłodsi nie tylko dobrze się bawili, ale także zdobyli podstawową wiedzę z zakresu bezpieczeństwa.
Coraz częściej w ogólnopolskich mediach słyszymy o małoletnich bohaterach, którzy dzięki znajomości numerów alarmowych wiedzieli jak zareagować w sytuacji kryzysowej. Miejmy nadzieję, że akcje takich jak „Kevin sam...w przedszkolu” będzie coraz więcej.
Swietny pomysł, jak nauczyć najmłodszych zachowania w niebezpiecznej sytuacji