Kilkaset osób przebiegło 1963 metry w Biegu Tropem Wilczym

W Białymstoku od blisko 10 lat w okresie Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych można upamiętnić bohaterów między innymi w Biegu Tropem Wilczym. W parku zwierzynieckim kilkaset osób wystartowało punktualnie w południe. Nie liczył się czas, bo tym razem liczyła się pamięć.

Bieg Tropem wilczym to symboliczny bieg. Odbywa się w wielu miastach w całej Polsce, a także poza granicami naszego kraju. Cel biegu jest zawsze jeden – upamiętnienie polskich bohaterów, którzy poświęcili swoje zdrowie i życia dla wolnej i niepodległej Polski. To jeden z niewielu biegów, w którym nie liczy się czas dotarcia do mety, ale samo dotarcie do mety. 

Organizatorem Biegu Tropem Wilczym jest Cezary Zugaj. W tym roku organizacja biegu wisiała na włosku, ale w ostatniej chwili jednak urząd marszałkowski zreflektował się i dofinansował to wydarzenie, aby mogło się odbyć. To nie tylko potrzebna impreza dla utwierdzania wartości polskich i patriotycznych, ale również doskonały czas na integrację rodzin czy grup znajomych. 

W Biegu Tropem Wilczym biegli najmłodsi, ale także dorośli i seniorzy. Wszyscy z radością na twarzach docierali do mety, aby odebrać pamiątkowe medale. Grupa uczniów ze szkół mundurowych całą trasę przebiegła trzymając polską flagę, a to nie jest łatwy sposób biegania, bo flaga była naprawdę duża. Mimo to, ci uczestnicy biegu twierdzili, że to czysta przyjemność. W ten sposób mogą chociaż symbolicznie oddać hołd polskim bohaterom. 

Każdego roku trasa biegu liczy dokładnie 1963 metry. To również symboliczny dystans nawiązujący ro 1963 roku, w którym został stracony ostatni z Żołnierzy Wyklętych Józef Franczak, pseudonim "Lalek". Zginął dokładnie 21 października 1963 roku. Wcześniej, przed nim, zostało straconych wielu innych polskich bohaterów, którzy po zakończeniu II wojny światowej nie chcieli żyć pod radziecką okupacją i prowadzili działalność partyzancką lub podziemną, aby Polska faktycznie była wolnym, niepodległym i niezależnym od nikogo krajem. 

Oprócz Białegostoku, Biegi Tropem wilczym odbywały się w wielu innych miastach województwa podlaskiego. Największy bieg był zorganizowany w Warszawie. 

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)