Reklama

Do kogo trafią pieniądze z reklam na ledach stadionowych?

20/06/2015 10:48


Sprawa ledów reklamowych na Stadionie Miejskim budzi emocje już od początku tego roku. Teraz znów wraca, ponieważ zarówno radni jak i prezydent chcą, aby takie nośniki reklamowe zostały zakupione przez miasto. Pytanie, kto będzie czerpał z nich zyski?

Jeszcze w ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy do tej pory byli przeciwni zakupowi ledów reklamowych na Stadion Miejski, zmienili zdanie. Jak argumentowali, wiąże się to z wysoką pozycją Jagiellonii Białystok w tabeli ekstraklasy, ale także z tym, że nasza drużyna będzie grała w pucharach europejskich. Przyjadą do nas prawdopodobnie kibice z innych krajów i jak tłumaczyli radni, zależy im na tym, aby Białystok, nasz największy obiekt sportowy i drużyna wypadli przy tym jak najlepiej.

Zaledwie dwie godziny po takiej deklaracji głos zabrał Prezydent Białegostoku, który w informacji prasowej zapowiedział, że już złożył do Biura Rady Miasta projekt uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie budżetu miasta na 2015 r., tak by przeznaczyć 2,2 mln zł na zakup band reklamowych LED wokół murawy stadionu przy ul. Słonecznej. O tym radni będą zapewne decydować podczas najbliższej sesji Rady Miasta. Pytanie tylko czy na pewno poprą wniosek Tadeusza Truskolaskiego, mimo że zgadzają się na zakup ledów.

Na pewno wątpliwości w tej sprawie ma radny Wojciech Koronkiewicz. Wystąpił on nawet z interpelacją do Prezydenta Białegostoku. Chce wiedzieć przede wszystkim, do kogo trafią zyski z reklam zamieszczanych na bandach ledowych. Jest to kluczowe pytanie, bowiem pieniądze na LED – y wyłożymy wszyscy z budżetu Białegostoku. Za to niektórzy z radnych zastanawiają się po cichu – czy zyski z zamieszczanych na bandach reklam, nie trafią przypadkiem do prywatnej spółki sportowej – Jagiellonia SSA. Dziś też jest szereg pytań dotyczących obecnego wynajmu powierzchni reklamowych na białostockim stadionie.

Chciałem zapytać, kto pobiera pieniądze z wynajmu powierzchni owych band wokół murawy stadionu przy ulicy Słonecznej? Jakiego rzędu są to pieniądze, ile zarobiono w ten sposób w roku poprzednim? Do kogo będą trafiać pieniądze z reklam umieszczanych na nowych bandach, które miasto pragnie zakupić za 2,2 mln złotych? – pyta w swojej interpelacji radny niezrzeszony Wojciech Koronkiewicz.

Bardzo ciekawe, co radny Koronkiewicz usłyszy od Prezydenta Białegostoku w odpowiedzi. Dla wielu osób jest to istotna sprawa, która nurtuje opinię publiczną od kilku miesięcy. Obecnie mamy sytuację tego rodzaju, że podczas meczu ligowego lub innego, to organizator wynajmujący całość obiektu czerpie zyski praktycznie z całej infrastruktury, za jaką przecież płaci. Choć należy tu dodać, że jest jedna część wyłączona z takich zysków. To loże vipowskie skyboks. Z nich dochody z tytułu wynajęcia trafiają do spółki Stadion Miejski. Jagiellonia lub inny organizator meczu, z tego co ustaliliśmy, dostępu do nich nie ma i w związku z tym zysków nie czerpie.

Sprawa band reklamowych na Stadionie Miejskim na pewno jest ciekawa. Głównie z powodu ewentualnych zysków, jakie miałyby trafiać z tytułu wynajmowania powierzchni reklamowych. Skoro Miasto Białystok, czyli wszyscy podatnicy mają wyłożyć pieniądze na taką inwestycję, trudno by było znaleźć uzasadnienie dla faktu, gdyby okazało się, że późniejsze zyski z tytułu wynajęcia powierzchni reklamowych trafiałyby do prywatnej firmy.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do