Nie nakręcamy nikomu żadnego interesu, aby pozbył się kamizelek z magazynu. Zwyczajnie ostrzegamy zawczasu, żeby później nikt nie narzekał, że zapłaci mandat. Od niedzieli kamizelki odblaskowe są obowiązkowe.
Od najbliższej niedzieli kamizelki są obowiązkowe dla każdego pieszego, który porusza się poza terenem zabudowanym. Jeśli nie będzie miał jej za sobie może przygotować portfel, w którym powinno być od 20 do nawet 500 złotych. To efekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Wyjątek będzie dotyczył wyłącznie tych pieszych, którzy będą poruszać się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, ale po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku oraz w strefie zamieszkania, gdzie pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem.
Policja przypomina, że każdego roku giną setki pieszych na drogach całego kraju. Bez kamizelki odblaskowej są po zmroku praktycznie niewidoczni dla kierowcy, który nawet jeśli będzie jechał z dozwoloną prędkością, może nie zdążyć wyhamować. W okresie jesienno – zimowym droga hamowania znacznie się wydłuża z uwagi na stan nawierzchni. O tym także piesi powinni pamiętać.
Kamizelkę powinien mieć każdy, nie tylko pieszy, który często przemierza obszar niezabudowany. Nigdy nie wiadomo, czy nagle nie będzie potrzeby przejścia jakiegoś odcinka, np. w skutek awarii samochodu lub roweru.
Jak wynika z analiz, po zmroku, pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów i to tylko wówczas, jeśli jedzie wolno (ok. 50km/h). Natomiast osoba piesza, mająca na sobie elementy odblaskowe staje się widoczna nawet z odległości 150 metrów.
Komentarze opinie