SMS zachęcający do udziału w konkursie musi wyraźnie informować, kto jest jego organizatorem oraz jakie są koszty uczestnictwa i zasady. Jak wynika między innymi z Ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, podawanie nieprawdziwej ceny i sugerowanie pewnej wygranej to łamanie prawa.
Każdy z nas musi pamiętać, że nie ma nic za darmo. Przedsiębiorstwa, które organizują konkursy SMS-owe, nie są organizacjami charytatywnymi – podkreśla w rozmowie z serwisem infoWire.pl Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Wysłanie SMS-u wiąże się z kosztami. Cenę można jednak łatwo określić.
- Jeżeli numer, pod który należy wysłać wiadomość, zaczyna się od 7, ceną będzie jego druga cyfra. Gdy natomiast numer rozpoczyna się od 9, cenę stanowić będą dwie kolejne cyfry – informuje ekspertka.
Jeśli konsument uzna, że został oszukany, może zgłosić reklamację u swojego operatora i organizatora konkursu lub dochodzić praw na drodze sądowej.
- Jeśli dojdzie do sprawy w sądzie, to nie konsument ma wykazać, że został oszukany, ale organizator konkursu musi udowodnić, że nie wprowadził w błąd – mówi Agnieszka Majchrzak.
Za nieuczciwe praktyki UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę w wysokości do 10% ubiegłorocznych przychodów. Z roku na rok problemów z konkursami SMS-owymi ubywa. Nieuczciwi przedsiębiorcy obawiają się konsekwencji, a konsumenci są coraz bardziej świadomi, że muszą zachować ostrożność, bo nie można wygrać nic za darmo.
(Źródło: infowire.pl/ oprac. M. Siewak/ Foto: Flickr.com/ Roel Wijnants)
Komentarze opinie