Reklama

Konsekwencje klimatyczne i ekologiczne budzą wątpliwości. Działacze Polska 2050 proszą urząd miejski o raport w sprawie lotniska Krywlany

09/03/2021 10:38

Ma zostać wyciętych około 14,5 tys. drzew w Lesie Solnickim, a to nie pozostanie bez wpływu na środowisko naturalne. Tak przynajmniej uważa duża część aktywistów, którzy najpierw próbowali do tej wycinki nie dopuścić, a teraz chcą znać analizy. Przede wszystkim ekonomiczne i środowiskowe. Lotnisko Krywlany to dość wątpliwej jakości inwestycja, a przynajmniej niepewna pod tym względem.

Z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej zwrócił się niedawno do Urzędu Miejskiego w Białymstoku szefujący strukturom Polska 2050 w województwie podlaskim Łukasz Nazarko. Chce otrzymać raport ekonomiczno – planistyczny, na podstawie którego podjęto decyzję o inwestycji na Krywlanach, a później rozpoczęto już samą inwestycję, do ukończenia której brakuje tak zwanego usunięcia przeszkód lotniczych. Jak już informowaliśmy na naszych łamach, tymi przeszkodami są drzewa Lasu Solnickiego i to dlatego jeszcze w grudniu ubiegłego roku prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski wydał decyzję pozwalającą na wycięcie około 14,5 tys. drzew.

- Lotnisko na Krywlanach oraz jego ekologiczne i klimatyczne konsekwencje budzą emocje i niepokój znacznej części mieszkańców. Rzetelna informacja i debata na początku, a nie w trakcie lub pod koniec procesu inwestycyjnego, jest koniecznością z punktu interesu społecznego. Bo przecież nie tylko niedogodnością inwestora narzuconą przez prawo – mówił mediom jeszcze przed weekendem Łukasz Nazarko, lider ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni.

O debatę w sprawie Lotniska Krywlany wielokrotnie apelowali wcześniej między innymi działacze Inicjatywy dla Białegostoku, ale także przedstawiciele innych organizacji pozarządowych. Takiej debaty nigdy się nie doczekali. Urzędnicy zasłaniali się to epidemią, to pomijali zwyczajnie te prośby. Ale nade wszystko nikt nigdy nie przedstawił mieszkańcom Białegostoku analizy ekonomiczno – finansowej, ani ekologicznej tej inwestycji lotniczej. Liczba drzew, które mogły być wycięte także do momentu wydania decyzji, trzymana była w tajemnicy. Padały tylko niespójne informacje, że drzewa mogą być wycinane na obszarze 30 hektarów, a może 90 hektarów, ale może i 45, 70 czy 80 hektarów.

Zwróciliśmy się do @WBialystok o udostępnienie raportu, na podstawie którego prowadzone są inwestycje w lotnisko i pas startowy na Krywlanach. Rzetelna informacja i debata jest koniecznością z punktu widzenia interesu mieszkańców. #Białystok #Polska2050” – czytamy na twitterowym profilu Polska 2050 Podlaskie.

Zwróciliśmy się do @WBialystok o udostępnienie raportu, na podstawie którego prowadzone są inwestycje w lotnisko i pas startowy na Krywlanach. Rzetelna informacja i debata jest koniecznością z punktu widzenia interesu mieszkańców. #Białystok #Polska2050https://t.co/qztTZxggK3

— Polska 2050 Podlaskie (@PL2050Podlaskie) February 26, 2021

Z komentarza zamieszczonego przez zastępcę prezydenta Białegostoku Rafała Rudnickiego pod tym wpisem wynika, że raport, o który zwrócił się lider ruchu Szymona Hołowni, jest w urzędzie miejskim i nie trzeba go szukać. Być może kiedy zostanie przekazany, dowiemy się czegoś więcej o inwestycji na Krywlanach, co do której wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi.

Padło także zapewnienie, że zaplecze eksperckie Think-Tanku ruchu Polska 2050 będzie do dyspozycji mieszkańców oraz interesariuszy. Najważniejsze to jednak dowiedzieć się, jakie ustalenia poczyniono w urzędzie miejskim w Białymstoku pod kątem ekonomicznym przedsięwzięcia w postaci Lotniska Krywlany, jak też i ekologicznym po wycince tak dużej ilości drzew w Lesie Solnickim.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do