Reklama

Konsultacje społeczne ułatwiają zarządzanie miastem

08/01/2015 15:42


Dzisiaj nikt nie polemizuje z nazwą BiKeRa, bo została wybrana w konsultacjach społecznych – mówił dziś Tadeusz Truskolaski. Podkreślał mocno, że właściwie przeprowadzone konsultacje społeczne ułatwiają mu zarządzanie miastem.

Do takich wniosków doszedł wspólnie z organizacjami pozarządowymi po wczorajszym spotkaniu. To na wniosek organizacji odbyło się to spotkanie, w wyniku którego opracowano projekt uchwały. Dzięki niej mieszkańcy miasta będą mogli więcej i częściej konsultować. A będą mogli zabierać głos niemal w każdej sprawie. Począwszy od tych, które są nakazane prawem, po drobniejsze sprawy, jak: budowa placu zabaw, dodatkowych stacji wypożyczalni rowerów, czy nawet poszerzenia chodnika lub zorganizowania nowego przystanku autobusowego.

Celem tych konsultacji jest włączenie mieszkańców w decydowanie o mieście, zasięganie opinii, propozycji, uwag, aktywizacja środowisk lokalnych. Konsultacje mogą mieć charakter ogólnomiejski, lokalny lub środowiskowy – wymieniał Tadeusz Truskolaski.

Wypracowany wspólnie projekt uchwały zostanie przedstawiony radnym już na najbliższym posiedzeniu w dniu 20 stycznia. Zgodnie z tym projektem, konsultacje społeczne będą przeprowadzane obligatoryjne (na podstawie wymogów prawnych) lub fakultatywnie. W tym drugim przypadku będą odbywały się z inicjatywy Prezydenta Miasta Białegostoku lub na wniosek Rady Miasta Białystok, komisji stałych Rady Miasta, grupy co najmniej 5 radnych, grupy co najmniej 500 mieszkańców Białegostoku, albo co najmniej 5 organizacji pozarządowych.

Przygotowana uchwała, po zatwierdzeniu jej przez radnych, wprowadzi regulamin konsultacji społecznych w naszym mieście. Określałby on zasady i tryb prowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami. Dzięki szerokim konsultacjom i takiemu podejściu do problemów Białegostoku, Tadeusz Truskolaski widzi sprawniejsze i łatwiejsze zarządzanie miastem.

Z punktu widzenia prezydenta, konsultacje dają absolutnie uzasadnienie do podjęcia decyzji. To jest tylko kwestia czasu, bo trzeba będzie pamiętać, że przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji potrzebny będzie ten czas na przeprowadzenie konsultacji społecznych. Im większa jest akceptacja społeczna, tym łatwiej sprawuje się urząd i jest łatwiej podejmować ostateczne decyzje – powiedział Tadeusz Truskolaski.

Organizacje pozarządowe wywalczyły również zabezpieczenie środków w budżecie miasta na wkład własny niezbędny do zrealizowania swoich projektów. Dotyczy to przede wszystkim pozyskiwania środków z Europejskiego Funduszu Społecznego. Wkrótce ma zostać opracowany regulamin. Ustali on zasady ubiegania się o takie wkłady własne. Ma mieć formułę konkursową. Projekty wymagające wkładu własnego z budżetu miasta oceniać mają urzędnicy, radni i przedstawiciele organizacji pozarządowych. Tymczasem radni Prawa i Sprawiedliwości już dokonali poprawek w projekcie budżetu na 2015 rok, gdzie przewidzieli 200 tys. złotych właśnie na wkłady własne dla organizacji pozarządowych.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl/ Dawid Gromadzki)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do