Reklama

Lato powitali z ogromnym uśmiechem

16/06/2014 08:19
Dzieci z porażeniem mózgowym oraz ich rodzice powitali lato z ogromnym uśmiechem. Szkoda tylko, że lato powitało ich z kolei kapryśną pogodą. Nie zmienia to faktu, że było wesoło, radośnie i bardzo rodzinnie.

W parku zwierzynieckim w niedzielne popołudnie bawili się i młodsi, i starsi. To doskonałe miejsce na relaks, choć kompletnie niewykorzystywane. Szkoda, bo o tej porze roku jest tam wyjątkowo przyjemnie. To samo potwierdzają uczestnicy wczorajszego pikniku „Powitanie lata z uśmiechem”. Dzieci z porażeniem mózgowym, które nie są w stanie samodzielnie się poruszać, w końcu miały propozycję dla siebie.

Właśnie o to chodzi w tym festynie, żeby wszyscy wiedzieli, że osoby niepełnosprawne są wśród nas i bardzo potrzebują tego typu imprez. Oni także chcą mieć ciekawe propozycje na weekend – powiedziała Monika Leciewicz, koordynatorka białostockiego oddziału Fundacji Dr. Clown.

Chociaż powinienem w tym czasie siedzieć na montażu w studio, wolałem przyjść i patrzeć na radość dzieciaków. Te dzieci przeżywają tak samo, co się tutaj dzieje, jak dzieci zdrowe. A w tej imprezie chodzi po porostu o radość – powiedział Dariusz Szada – Borzyszkowski, który prowadził niedzielny piknik.

Rodzice niepełnosprawnych dzieci uważają, że tolerancja w społeczeństwie jest. Niemniej należy przyzwyczajać wszystkich ludzi do widoku dzieci na wózkach, do ich obecności w przestrzeni publicznej. Nie może być tak, że dzieci z porażeniem mózgowym mają być skazane na cztery kąty mieszkania. A przecież niepełnosprawni mają takie same potrzeby jak ludzie zdrowi.

- Nie jesteśmy jeszcze przygotowani na to by z osobą na wózku się przywitać, uśmiechnąć się, powiedzieć coś. A nasze dzieci są tak samo spragnione kontaktu, potrafią odbierać rzeczywistość, widzą, słyszą, rozumieją, co się do nich mówi, mimo że są sparaliżowani na wózkach – powiedziała nam Anna Marczak, mama niepełnosprawnego 15- letniego Michała.

Niedzielny festyn zorganizowało Podlaskie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgowym "Jasny Cel" oraz Fundacja "Dr Clown" Oddział Białystok. W tych organizacjach działają zarówno rodzice dzieci z porażeniem mózgowym jak i wolontariusze. Dzięki nim widać było uśmiechy na twarzach wszystkich, nie tylko dzieci, dla których zorganizowano festyn z koncertami i atrakcjami sportowymi.

- Jeżeli jest serdeczność, uśmiech, przyjazne nastawianie, to nawet dzieci z upośledzeniem umysłowym potrafią odwzajemnić miły gest. Nasze dzieci też chcą być kochane, pozytywnie postrzegane przez innych, nie chcą być odtrącane. Chcą żyć normalnie – dodała Anna Marczak, mama Michała.

W tym roku Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgowym "Jasny Cel" nie planuje więcej tego rodzaju imprez. Liczy za to, że uda się im zrealizować pomysł, który zgłosili w budżecie obywatelskim. Miałby powstać pierwszy w Białymstoku plac zabaw dla dzieci niepełnosprawnych.

Więcej zdjęć z wczorajszego pikniku „Powitanie lata z uśmiechem” znajduje się na naszym fan page na Facebooku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do