
Tak narodził się skateboarding, czyli surfowanie po chodniku… Z czasem typowa „deska” dorobiła się swojej dłuższej formy, czyli „longboard”, której popularność dotarła i do naszego miasta. Aktywność ta stopniowo ewoluowała, powstawały nowe tricki, wykształcił się nowy rodzaj subkultury, a „deska” stała się dla wielu ludzi sposobem na życie.
Deska longboardowa różni się od typowej deskorolki tym, iż jest dłuższa i szersza (osiąga nawet do 2 metrów długości!), ma inne trucki i kółka. Dzięki takiej budowie pozwala osiągnąć niesamowite prędkości, nawet do 130,08 km/h, czyli rekordu ustanowionego przez Mischo Erban’a. Frajda odczuwana podczas tak szybkiej jazdy porównywalna jest do surfingu czy snowboardu i na dodatek ma jeszcze jedną zaletę – w Polsce można w ten sposób aktywnie spędzać czas cały rok. Ze względu na gabaryty, płeć, styl jazdy i stopień zaawansowania, jak również zastosowanie, powstawały różne odmiany jazdy na desce: surf style, slalom skateboard, freebord, crusing, downhill, mountainboard, streetluge oraz dirtsurfing.
W Białymstoku nie ma zbyt wielu osób, które w ten sposób spędzają swój wolny czas. Jednak ci, którzy wybrali ten sport spośród innych dyscyplin, to prawdziwi entuzjaści. Zrzeszeni są pod symboliczną nazwą PRL (Podlaski Ruch LongBoardowy). Ruch ten powołał do życia Marcin Radecki podczas pierwej imprezy longboardowej 13 grudnia 2011. Organizatorem imprezy był Bartosz Krystian Mazurek, który wraz z Chamar Chmarowem jako pierwszy szusował po białostockich drogach. Bartosz zapytany, o to, skąd wziął się pomysł akurat na longboard wspomina:
– Pięć lat temu szukając jakiejś alternatywy sportowej, trafiłem w Internecie na filmik, w którym rider wykłada się na łokciu. Filmik zrobił na mnie ogromne wrażenie!
W skład grupy PRL wchodzi także Tomasz Jakimiec „Qkiz”, który o ruchu mówi krótko:
– Nazwa oddaje tu w 100% powagę sytuacji i frajdę z jazdy. Dwóch gości wprowadziło mnie na wyższy pułap tej „zajawki” i „wczówki”. Marcin R. „Ostry Serfer” no i „Bi.Kej” My Oldschool Friend Bartosz Krystian Mazurek (świetne wślizgi tylko dym pył i kurz). Zachęcamdo „Pushingu” i surfowania po ulicach. Qkiz For Life!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie