Marszałek nie pozostaje bierny w sprawie wysypiska w Studziankach

Choć od miesiąca wysypisko w Studziankach nie powinno już w zasadzie funkcjonować, to jednak działa. Nie tylko działa, ale sprawia kolejne kłopoty okolicznym mieszkańcom i straży pożarnej. Dlatego w miniony czwartek (5.03.) z inicjatywy Artura Kosickiego, Marszałka Województwa Podlaskiego, w urzędzie marszałkowskim odbyło się spotkanie przedstawicieli służb i instytucji zaangażowanych w sprawę funkcjonowania instalacji do przetwarzania odpadów w Studziankach.

W spotkaniu wziął udział również wicemarszałek Marek Olbryś oraz reprezentanci Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ), Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, Państwowej Straży Pożarnej, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Celem spotkania było przedstawienie podejmowanych działań oraz możliwości poszczególnych służb w związku z sytuacją CIGO w Studziankach. Przypominamy, że decyzjami Ministra Klimatu (z 5 lutego br.) i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (z 14 lutego br.) spółce MPK Pure Home, czyli zarządcy instalacji, zostało cofnięte pozwolenie zintegrowane. Co oznacza, że obecnie spółka nie ma prawa do eksploatowania instalacji oraz wwożenia na jej teren nowych odpadów. To ostatnie skutecznie egzekwuje WIOŚ, policja oraz Inspekcja Transportu Drogowego, monitorując teren wokół CIGO w Studziankach.

Jak zauważono na spotkaniu u marszałka, wszystkie jednostki, które są uprawnione do zajmowania się sprawą, bardzo dobrze wywiązują się z obowiązków i korzystają ze swoich uprawnień w tym zakresie. Ale przecież tylu ludzi i różnych służb nie będzie patrolowało czy też monitorowało terenu wokół składowiska odpadów przez 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu. Stąd trzeba było spotkać się, by omówić wspólnie kilka pilnych spraw do rozwiązania w tym zakresie.

Marszałek Artur Kosicki podziękował przedstawicielom wszystkich służb za dotychczasowe zaangażowanie w rozwiązanie problemu Studzianek i podziękował za dotychczasową pracę. Podkreślił też, że potrzebne jest wypracowanie jak najkorzystniejszego rozwiązania dla naszego regionu, a zwłaszcza mieszkańców. Dlatego zapowiedział kolejne spotkania z przedstawicielami Komendy Wojewódzkiej Policji, Inspekcji Transportu Drogowego oraz Burmistrzem Gminy Wasilków, na terenie której znajduje się instalacja.

(Źródło i foto: wrotapodlasia.pl/ oprac. ASM)