Reklama

Miejsca handlowe do sprzedaży zniczy i kwiatów zostaną wskazane przedsiębiorcom w drodze losowania

09/09/2021 13:08

Choć do Święta Zmarłych zostało jeszcze blisko dwa miesiące, już trwają przygotowania do ustalenia lokalizacji stanowisk handlowych, w których będą sprzedawane kwiaty i znicze. Komu i jakie miejsce przypadnie do handlu zdecyduje w Białymstoku ślepy los.

Choć temperatury za oknem jakoś nie bardzo potwierdzają, że wciąż mamy astronomiczne lato, to ono wciąż jednak trwa. I trwać będzie jeszcze ponad dwa tygodnie. Ale to, że wchodzimy już ewidentnie w okres jesienny świadczy nie tylko pogoda. Pojawia się coraz więcej infekcji i przeziębień, ze sklepów zniknęły letnie kolekcje – oprócz tych wyprzedażowych – a mieszkańcy posiadający przydomowe ogródki właśnie rozglądają się za roślinami odpornymi na chłody.

To nie wszystko, ponieważ równolegle do tego już trwają przygotowania do Święta Zmarłych i do Dnia Wszystkich Świętych. Bowiem już za dwa tygodnie odbędzie się losowanie miejsc handlowych przy białostockich nekropoliach. To tam staną później stoiska handlowe, na których można będzie kupić znicze, chryzantemy lub inne kwiaty, które będzie można kupić tuż pod cmentarzami, gdy pojedziemy odwiedzić swoich zmarłych bliskich. I jak pisaliśmy wyżej, o tym, gdzie jakie stoisko się znajdzie zdecyduje ślepy los. Bo miejsca handlowe dla poszczególnych przedsiębiorców zostaną wskazane w Białymstoku w drodze losowania.

Zarząd Dróg Miejskich Urzędu Miejskiego w Białymstoku informuje zainteresowanych umieszczeniem w pasach drogowych w rejonie cmentarzy na terenie miasta Białegostoku tymczasowych stanowisk sprzedaży zniczy lub kwiatów w okresie od dnia 20 października 2021 r. do dnia 10 listopada 2021 r., iż jawne losowanie związane z przydziałem tymczasowych stanowisk odbędzie się w dniu 20 września 2021 r. od godz. 11:00 w sali nr 10 przy ul. Słonimskiej 1 w Białymstoku” – czytamy w komunikacie w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

W ubiegłym roku z powodu epidemii koronawirusa, cmentarze były zamknięte. W tym roku lockdown nie jest planowany. Tak przynajmniej przekazał premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu w rozmowie na antenie radia RMF FM. Ale też w ubiegłym roku jeszcze w listopadzie nie było szczepień, a dzienne liczby zakażeń przekraczały niekiedy 30 tysięcy osób. W tym roku sporo z nas jest już zaszczepionych, a specjaliści przewidują, że nie zobaczymy już aż takich dużych liczb pacjentów z rozpoznanym zakażeniem i mniej z nas ma trafić do szpitali.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do