
W najbliższy poniedziałek radni zajmą się projektem uchwały, która mocno ograniczy możliwość wykupowania mieszkań z zasobów komunalnych. Mieszkańcy, którzy od lat starają się o wykup tych mieszkań są zbulwersowani pomysłem i wskazują, że w innych miastach Polski władze radzą sobie z polityką mieszkaniową o wiele lepiej niż prezydent Truskolaski.
Ma już nie być dużych bonifikat, jakie obowiązywały do tej pory przy wykupie mieszkań z zasobów komunalnych, a na dodatek mieszkania będą mogły być sprzedawane mieszkańcom, ale tylko w tych budynkach, w których gmina nie posiada 100 proc. własności. Bo budynki ze stuprocentowym udziałem Miasta Białystok wobec lokali komunalnych będą w zasadzie wyłączone z możliwości wykupu.
- W projekcie uchwały jest jeszcze taki zapis, że wykupienie mieszkania jest wyłącznie dla tych osób, które przez 10 lat nie korzystały z dodatków mieszkaniowych. Wtedy te osoby będą miały te 30 proc. bonifikaty. A pozostali w ogóle nie będą mieli takiej szansy. To już zakrawa na jakiś paradoks – mówi Pani Krystyna, mieszkanka bloku z ulicy Pułaskiego w Białymstoku.
- Będziemy wnioskować do pana prezydenta, aby wycofał w ogóle ten projekt uchwały, bo uderza w dobro tych ludzi. Od lat staraliśmy się dać możliwość tym państwu. I do tej pory, mimo że nasza uchwała obowiązywała, ci państwo nie mogli wykupić tych mieszkań. Już w styczniu apelowaliśmy, że pan prezydent, mając tę uchwałę, więc mając prawo miejscowe, powinien pozwolić tym ludziom wykupić swoje mieszkania tak, żeby mogły one funkcjonować na wyższym poziomie – mówi radna Agnieszka Rzeszewska.
Zwróciła uwagę, że jego obecne postępowanie nie tylko godzi w ludzi, którzy nie mają dokąd się wyprowadzić, to także uderza w prezydenta, który jawi się jako polityk działający wbrew mieszkańcom. Nie służy im, do czego został powołany. Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą zatem, aby nie zmieniać uchwały, która obowiązuje aktualnie, a dzięki której ludzie mieszkający od bardzo wielu lat w lokalach komunalnych mieli możliwość wykupu swoich mieszkań na dotychczasowych warunkach.
- Apelujemy do koleżanek i kolegów radnych, żeby ponad podziałami odrzucili tę uchwałę, która szkodzi mieszkańcom. I przypominam radnym, przez kogo i po co zostaliśmy powołani. Dla takich właśnie ludzi. Mają marzenia, odkładają pieniądze po to, żeby być na swoim, żeby godnie żyć, a tu się im te marzenia zabiera – powiedział radny Jacek Chańko.
Mieszkańcy z lokali komunalnych apelują do radnych Koalicji Obywatelskiej, aby pamiętali, że radnym się bywa, a człowiekiem się jest. I proszą, aby zachowali człowieczeństwo i odrzucili – ich zdaniem – niedobry projekt uchwały, która pozbawi ich w zasadzie możliwości wykupu mieszkań komunalnych. Choć to nie wszystkie problemy, bo istniejący obecnie stan, nawet i teraz nie pozwala na wiele rzeczy. Między innymi wewnątrz lokali ludzie nie mogą przeprowadzić prac remontowych zgodnie ze swoimi potrzebami, bo formalnie mieszkania nie są ich, tylko należą do Zarządu Mienia Komunalnego.
Czym się sprawa zakończy, będzie wiadomo w poniedziałek. Sądząc jednak po arytmetyce w Radzie Miasta i dotychczasowych głosowaniach, gdzie radni Koalicji Obywatelskiej głosowali niemal bezrefleksyjnie wszystko co im tylko podsuwał Tadeusz Truskolaski, sprawa wykupu mieszkań na dotychczasowych warunkach wydaje się być mało realna.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie