Reklama

Milcząca Większość zebrała już ponad 35 tys. złotych i zawiesiła nowy bilbord

14/09/2020 15:38

Bardzo szybko udało się społeczności Białegostoku, występującej pod nazwą Milcząca Większość, zebrać dość dużą sumę pieniędzy na portalu zrzutka.pl. Po dosłownie kilku dniach na koncie zbiórki jest już ponad 35 tys. złotych i cały czas pojawiają się kolejne wpłaty. W przestrzeni Białegostoku pojawił się także jeden nowy bilbord.

Po zaskakująco pozytywnej reakcji ze strony mieszkańców województwa podlaskiego jak i innych regionów Polski, społeczność Białegostoku występująca jako Milcząca Większość, postanowiła rozwinąć działalność oraz przenieść swoją sztandarową akcję bilbordową na wymiar ogólnopolski. W tym celu została ogłoszona zbiórka na crowdfundingowym portalu zrzutka.pl. Za zebrane pieniądze aktywiści zamierzają sfinansować swoją działalność w Białymstoku, jak też i częściowo sfinansować inne akcje w całej Polsce.

Jeśli chodzi o działania w Białymstoku to z pieniędzy, które ludzie wpłacili na konto zbiórki, mają zostać sfinansowane między innymi ulotki oraz inne materiały edukacyjne, informujące o totalitarnych zapędach aktywistów LGBT. Część środków zostanie przeznaczona na ochronę prawną członków tej nieformalnej grupy. Bo przypominamy, że do Prokuratury wpłynęło zawiadomienie złożone przez prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego o szerzenie mowy nienawiści za pomocą napisów na bilbordach, w tym także cytatów z Pisma Świętego.

Nowy billboard w centrum Białegostoku: „I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz”. Taki cytat postanowiliśmy umieścić na nowym billboardzie, który zawisł właśnie w Białymstoku. Nie planujemy w tym momencie w naszym mieście żadnej nowej, większej kampanii billboardowej, ale uznaliśmy, że tak bardzo brakuje nam tego cytatu w argumentacji lewicowych bojowników o „prawdziwe chrześcijaństwo”, o które troskę wyrażają w komentarzach na temat chrześcijańskiego miłosierdzia, że należy je upublicznić, aby mogło należycie dotrzeć do naszych, wybiórczo uczonych w Piśmie, oponentów” – czytamy na facebookowym profilu Milczącej Większości.

Napis, który się pojawił na nowym bilbordzie, jest kolejnym cytatem z Pisma Świętego. To słowa Jezusa Chrystusa, które wypowiedział do grzesznej kobiety. Ona sama chwilę wcześniej została przyłapana na cudzołóstwie. Karą za takie grzechy w tamtym czasie było publiczne ukamienowanie. Jezus się wówczas za nią ujął, ale prosił, by już więcej nie grzeszyła. Stąd też wymowa nowego bilbordu, który wyjaśnia w zasadzie, że Milcząca Większość nie ma na celu stosowania przemocy wobec nikogo, ale napomina grzeszników, by nie grzeszyli, co jest obowiązkiem każdego chrześcijanina.

Aktywiści w swoim wpisie na Facebooku kolejny raz przypominają, że ich akcja nie jest skierowana przeciwko żadnym ludziom, lecz „przeciw pewnej, zbrodniczej w swych założeniach, tęczowej ideologii, która zmierza do eliminowania każdego słowa sprzeciwu z przestrzeni publicznej”. Dodają też kolejne powody, dla których podjęli się swojej aktywności w przestrzeni publicznej.

Społeczeństwo musi opierać się na pewnym systemie wartości, a ten musi z czegoś wypływać. Nasz, europejski, oparty został na greckiej filozofii, rzymskim prawie i chrześcijańskiej moralności i tak jest bez względu na to, czy ktoś pozostaje wierzący czy nie” – wyjaśnia Milcząca Większość.

Akcję Milczącej Większości z Białegostoku wspierają nawet osoby homoseksualne, ale także niewierzący. To ludzie, którym nie podobają się działania aktywistów LGBT. Zresztą coraz więcej słów krytyki pada pod adresem tęczowych aktywistów, którzy czynami udowodnili agresję, brak poszanowania dla odmiennego zdania i niejednokrotnie kompletny brak tolerancji dla wszystkich, którzy nie podzielają poglądów czy postulatów, z jakimi wychodzą w przestrzeń publiczną.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Milcząca Większość)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do