Tegoroczny Dzień Munduru już za nami. W ramach imprezy na Rynku Kościuszki białostoczanie przez całą niedzielę mogli oglądać przekrój formacji wojskowych z różnych epok, a także spotkać się z przedstawicielami służb mundurowych.
Wydarzenie, podobnie jak podczas poprzednich edycji i tym razem odbyło się w bezpośrednim sąsiedztwie Ratusza. Pokazy na placu, przez Cafe Esperanto wystartowały w niedzielę punktualnie o 10.00.
Jako pierwszy w pełnym rynsztunku bojowym zaprezentował się 10. Pułku Ułanów Litewskich. Następnie w krótkich odstępach czasowych uczestnicy mogli podziwiać akcję w wykonaniu Służby Celnej, Policji, Straży Miejskiej oraz grup rekonstrukcyjnych. Nie zabrakło też sztuk walki, pojedynków między wikingami, czy „ochrony VIP” przed natrętnymi fanami.
Wokół Rynku swoje punktu rozstawiły wszystkie obecne formację, oraz miłośnicy historii.
Każdy z zebranych mógł obejrzeć zarekwirowane przez celników nielegalne towary, czy zrobić sobie zdjęcie z skandynawskimi wojownikami. Dużą popularnością cieszyły się pojazdy biorące udział w imprezie. Pośród całej kolekcji pojawiły się zarówno repliki z II wojny światowej jaki i bardziej współczesne amfibie i radiowozy.
Event w militarnym klimacie od kilku lat cieszy się niesłabnącą popularnością. W ciepłe, majowe weekendy mieszkańcy bez względu na wiek pojawiają się aby uczestniczyć w tym niezwykłym spektaklu.
Jak powiedział nam Piotr Jać, ze Stowarzyszenia Kreatywne Podlasie – Dzień Munduru to rodzinny piknik rekonstrukcyjny. Z jednej strony możemy zobaczyć różne formacje historyczne, a z drugiej poznać współczesne służby. To też okazja do spotkania tych drugich z mieszkańcami. Mamy nadzieję, że w ten sposób udaje się nam poniekąd połączyć pokolenia, gdyż z jednej strony odnosimy się do historii, a z drugiej pokazujemy realia codziennej pracy funkcjonariuszy.
Pomysłodawcom wydarzenia kreatywności nie brakowało. Co roku starają się mile zaskoczyć przybyłych gości. Dzięki wspólnej pracy wszystkich miłośników historii oraz militariów Rynek Kościuszki zmienił się w prawdziwy wehikuł czasu. Miejmy nadzieje, że za rok pogoda również dopiszę, a w centrum Białegostoku pojawi się jeszcze więcej dodatkowych atrakcji.
I pogoda dopisała :) Ostatnie zdjęcie- patrzę i sama sobie zazdroszczę, że mieszkam w takim pięknym i pozytywnym mieście :)
Bradzo fajnie
Byłam z dziećmi i potwierdzam, że było super :)
Podobało mi się, super :)
Kreatywne Podlasie - po raz kolejny dziękujemy za super niedzielę!!