Reklama

Miłość, seks, niepłodność – spotkanie dla starających się o dziecko

19/04/2015 15:42


Dwoje ludzi kocha się i chce mieć dziecko. Nie wychodzi. Wtedy często zaczyna się dramat. Presja bliskich, trudna diagnostyka, bolesne leczenie, wzajemne obwinianie się. Permanentny stres i skrajne emocje: od nadziei, rozczarowania po rozpacz

Już 25 kwietnia br. w Klinice Kriobank Centrum Leczenia Niepłodności Ginekologia i

Położnictwo przy ul. Stołecznej 11 w Białymstoku odbędzie się bezpłatne spotkanie dla pacjentów leczących się z powodu niepłodności. To kolejny etap akcji społecznej „Oswoić niepłodność” zorganizowanej z okazji 25-lecia istnienia Kliniki.

W tym dniu zaplanowano wykłady:

„Jak niepłodność wpływa na życie seksualne” – prof.. Zbigniew Lew-Starowicz, seksuolog,

„Leczenie niepłodności – co może pójść nie tak” – prof.. Waldemar Kuczyński, specjalista ginekologii i położnictwa, ministerialny ekspert;

„Czy można nie stracić nadziei? Radzenie sobie z niepowodzeniami na drodze leczenia niepłodności” – Dorota Gawlikowska, psycholog specjalizujący się w zakresie psychologicznych aspektów leczenia niepłodności;

„Laboratorium embriologiczne bez tajemnic” – dr n. biolog. Piotr Sieczyński, embriolog, Klinika Kriobank.

Podczas spotkania można będzie skorzystać z bezpłatnych konsultacji lekarskich u prof. Waldemara Kuczyńskiego. Odbędą się także warsztaty refleksologiczne „Poznaj mapę swoich stóp”. Spotkanie jest bezpłatne dla wszystkich pacjentów, nie tylko leczących się w Klinice Kriobank. Liczba miejsc ograniczona. Zapisy pod nr tel. (85) 744 13 78 lub 669 995 666 i pod mailem: [email protected]

Spotkanie „Miłość, seks, niepłodność” jest jednym z elementów ogólnopolskiej akcji społecznej zorganizowanej z okazji 25-lecia powstania Kliniki Kriobank (pierwszej w Polsce niepublicznej placówki leczenia niepłodności). Celem akcji jest przybliżenie społeczeństwu problemu niepłodności. Bo choć już minęło prawie 30 lat od narodzin pierwszego w Polsce dziecka z „in vitro”, nadal temat ten jest wstydliwy i stygmatyzujący.

Jako Klinika chcemy „oswoić” społeczeństwo z tym problemem. W grudniu ub. roku odbyło się cieszące się dużym zainteresowaniem spotkanie dla osób rozpoczynających starania o dziecko pod hasłem: „Pomyśl o dziecku. Teraz” . Ogłosiliśmy również konkurs literacki na wspomnienia z leczenia niepłodności „Podziel się mocą”. Obecnie jako Klinika przygotowujemy się do wydania książki z tymi wspomnieniami – mówią organizatorzy spotkania.

Bezskuteczne starania o dziecko są wielkim obciążeniem dla psychiki i wielką próbą dla związku. Uciążliwa diagnostyka, ciągnące się czasem miesiącami leczenie i zabiegi medyczne oraz presja otoczenia sprawiają, że para żyje w permanentnym stresie.

Podczas spotkania specjaliści postarają się wyjaśnić wszystkie aspekty leczenia niepłodności, przyczyny niepowodzeń, a także doradzić jak sobie radzić ze stresem i nie tracić nadziei.

Psychika w nie do końca wytłumaczalny sposób, ale znacząco wpływa na wynik leczenia – mówi prof. Waldemar Kuczyński, dyrektor Kriobanku. – Przeprowadzono wiele badań, które to potwierdzają. M.in. przepytano dużą grupę osób korzystających z kaplicy na lotnisku w Singapurze, gdzie jest jeden z największych w Azji ośrodków leczenia niepłodności. I okazało się, że żarliwa modlitwa przed transferem zarodka pomagała w uzyskaniu ciąży! Te wyniki są trudne do wytłumaczenia od strony medycznej. My wpływ psychiki na leczenie często obserwujemy w naszej codziennej praktyce. Są pary, które przez wiele lat leczą się z powodu niepłodności. W pewnym momencie rezygnują. Decydują się na adopcję. I kiedy w domu pojawia się dziecko, zaraz też dochodzi do naturalnego zajścia w ciąże – dodaje.

Próbowano wytłumaczyć to w sposób naukowy: badano wpływ stresu na ośrodkowy układ nerwowy i wydzielanie opiatów, które blokują funkcje przysadki, podwzgórza i jajników. Niestety stricte naukowych dowodów nie znaleziono.

Co ciekawe, nie zawsze stres działa negatywnie na płodność – dodaje prof. Kuczyński. – Okazuje się, że w trudnych warunkach socjo-ekonomicznych czy w stresie towarzyszącym wojnie ludzie są bardziej płodni! Leczeniu niepłodności towarzyszy permanentny stres. Przy braku ewidentnych przyczyn niepłodności, szczególnie u par z krótkim czasem oczekiwania na dziecko, robimy tak, że np. wysyłamy pacjentów na wakacje. Mówimy im: w tym cyklu nie ma szans na ciążę. Proszę sobie odpuścić, odpocząć i wrócić do nas za dwa-trzy miesiące. I w tym okresie kobiety częściej zachodzą w ciążę niż w warunkach planowanego rozrodu.

Prof. Kuczyński przyznaje, że leczenie niepłodności jest obciążające dla psychiki, a nasila się wraz z brakiem efektów. Wielkim stresem jest już pierwsza wizyta w ośrodku leczenia niepłodności, kiedy mężczyzna musi poddać się badaniu nasienia, a kobieta pierwszej ocenie potencjału rozrodczego. Często pada pytanie: „kto jest winien?” Nieprawidłowy wynik wpływa na psychikę i obniża poczucie wartości. Pojawia się lęk dotyczący reakcji partnera, strach przed odrzuceniem. Potem zapada decyzja o rozpoczęciu terapii. Na tym etapie często pojawiają się wątpliwości etyczno-moralne. Pary leczące się z powodu niepłodności mają również problemy ze współżyciem. Seks staje się przymusem, jest mechaniczny, zaplanowany, co do godziny, a nie wynika z uczuciowości. Leczeniu niepłodności towarzyszy huśtawka nastrojów – od nadziei przez rozczarowanie, aż po rozpacz, jeśli nie ma efektów. Potem pojawia się wstyd, poczucie niespełnienia. Zdaniem prof. Kuczyńskiego problem niepłodności będzie trudny, dopóki nie zacznie być traktowany jak każda inna choroba.

Ludzie nie wstydzą się rozmawiać o swoich chorobach choćby cukrzycy czy wrzodach żołądka – mówi. – Rozmawiają o dolegliwościach, o leczeniu. Nikt nie zamyka się i nie ucieka od rozmowy. Zawsze, kiedy słucham swoich pacjentów, zwracam uwagę na to, czego nie chcą powiedzieć wprost. Zależy mi, żeby nie byli spięci i zestresowani, ale z drugiej strony żeby rozumieli swoją sytuację i byli silnie zmotywowany do walki o dziecko.

(BL)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do