Reklama

Misja Wschód - tradycje wciąż żyją na Podlasiu

03/06/2013 12:00
III Podlaski Piknik Militarny już za nami. Tegoroczna edycja imprezy po raz kolejny cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Na terenie żwirowni w pod białostockich Ogrodniczkach tradycyjnie nie zabrakło miłośników militariów, całego wachlarza maszyn bojowych oraz tysięcy zwiedzających.

Całe wydarzenia zainaugurowała uroczysta parada pojazdów, która w sobotę rano wyruszyła z centrum Supraśla na miejsce wydarzenia w Ogrodniczkach. Pośród atrakcji obleganych przez pierwszych gości znalazł się obozy wojskowe grupy rekonstrukcyjnych z różnych epok od rewolucji francuskiej, przez carskich żołnierzy po współczesne formacje. Odwiedzając stanowisko rosyjskich żołnierzy stacjonujących niegdyś w Afganistanie wielu fanów kinematografii mogło poczuć się jak bohaterowie popularnej również w Polsce superprodukcji „9 kompania” Nie zabrakło również akcentów związanych z historią naszych sił zbrojnych.

Dużym zainteresowaniem cieszyli się ułani, którzy pierwszego dnia zaprezentowali widowiskowy pokaz swoich umiejętności. Największy respekt budziły jednak dobrze znane z frontów niemalże wszystkich konfliktów na świecie konstrukcje pośród których znalazł się min legendarny czołg T-34. Na wszystkich zwiedzających czekały też stosika handlowe pełne militarnych pamiątek oraz atrakcje dla najmłodszych.

Nie zabrakło też części artystycznej. Jeden z głównych „niewojskowych” smaczków stanowił wieczorny koncert grupy Cochise.
Niedzielny finał imprezy przyciągnął jeszcze większą rzesze fanów. Aby zaparkować auto w pobliżu pikniku trzeba było mieć naprawdę wiele szczęścia. Ogromne zainteresowanie imprezą wiązało się z kluczowymi punktami programu, które czekały tego dnia na gości.
Rekonstrukcję potyczek z okresu II wojny światowej oraz pokazy w współczesnych formacji mundurowych przyciągnęły uwagę wielu obecnych.

- Jestem tu po raz drugi – mówi Piotr, który po raz drugi uczestniczył w imprezie. - Tym razem przyjechałem z całą rodziną i muszę powiedzieć, że organizatorzy przygotowali naprawdę fenomenalne widowisko.

Trzecia edycja Podlaskiego Pikniku Militarnego po raz kolejny pokazała, że zainteresowanie historią jak i obecnie funkcjonującymi służbami stale rośnie. Pośród gości dostrzec było można wielopokoleniowe rodziny, które wspólnie zdecydowały się spędzić drugi majowy weekend w Ogrodniczkach. Brawa należą się również pomysłodawcom inicjatywy. Z roku na rok jest ona o wiele lepiej zorganizowana. Miejmy nadzieję, że już niebawem o „Misji Wschód” usłyszą miłośnicy militariów nie tylko w Polsce, ale i całej Europie.

[wzslider]

(tekst: Karol Rutkowski, zdjęcia: Karol Kundzicz)

 
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    UbE - niezalogowany 2013-06-03 12:29:10

    Bardzo sympatyczny sposób na spędzenie wolnego weekendu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do