Młody Syryjczyk, który zmarł niedaleko Czeremchy, prawdopodobnie był ofiarą chłodu

Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że młody Syryjczyk, którego ciało znaleziono niedaleko Czeremchy wskazują, że prawdopodobną przyczyną jego śmierci było wyziębienie. Pewność będzie wtedy, kiedy zakończone zostaną bardziej szczegółowe badania.

O znalezieniu ciała młodego Syryjczyka poinformował w minioną sobotę rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Ciało znalazł pracownik zakładu usług leśnych. Było to w lesie w pobliżu miejscowości Wólka Terechowska. W trakcie oględzin policja znalazła jeszcze paszport przy ciele zmarłego mężczyzny. Stąd udało się ustalić, że był to młody człowiek, bo zaledwie 20-letni. Choć w tej sprawie jeszcze trwają ustalenia. Policja przekazała również, że ciało mężczyzny zostało zabrane do zakładu medycyny sądowej w celu przeprowadzenia sekcji zwłok.

Dziś już znane są wstępne wyniki tej sekcji zwłok. Szefujący Prokuraturze Rejonowej w Hajnówce Jan Andrejczuk poinformował, że mężczyzna najprawdopodobniej zmarł w wyniku wyziębienia. Będą jednak prowadzone bardziej szczegółowe badania, aby sprawdzić, czy w organizmie zmarłego znajdował się alkohol lub substancje chemiczne, albo inne, które mogły przyczynić się do śmierci cudzoziemca.

Prokuratura ustala również, czy znalezione przy zmarłym dokumenty, należały do niego, czy do innej osoby. O śmierci obywatela Syrii została powiadomiona ambasada tego kraju, bo być może uda się znaleźć jego bliskich. Po wykonaniu stosownych czynności rodzina będzie mogła odebrać ciało zmarłego.

Podobna sytuacja miała już miejsce w przypadku obywatela Iraku, którego ciało zostało znalezione na początku września tego roku. Sekcja zwłok została już zakończona i ciało zostało przekazane jego rodzinie w Iraku. W pozostałych przypadkach zmarłych, których ciała zostały znalezione na terytorium Polski trwają jeszcze postepowania prowadzone przez Policję pod nadzorem Prokuratury.

(KA/ Foto: pixabay.com/ forest)