Reklama

Mural z Babcią Eugenią już powstaje. Lada moment będzie gotowy. Czy będzie się nim lansował Rafał Rudnicki?

02/08/2023 15:38

Prace związane z wykonaniem malowidła z Babcią Eugenią na ścianie samorządowego budynku przy ul. Skłodowskiej 14 są coraz bardziej zaawansowane. Jeszcze przed remontem tego budynku marszałek województwa zapewniał, że mural wróci, więc teraz zwyczajnie mural wraca. Polityczną pianę w sprawie tego muralu za to bił od początku zastępca prezydenta Rafał Rudnicki, który w zasadzie nic nie zrobił dla tego, aby mural wrócił.

Jako jeden z pierwszych larum podniósł właśnie zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki, który był przekonany, że mural z Babcią Eugenią już nie wróci do przestrzeni publicznej stolicy Podlasia. Przypominamy, że mural musiał być usunięty, ponieważ urząd marszałkowski, do którego należy budynek zaplanował już wcześniej generalny remont budynku, który niegdyś był siedzibą władz Uniwersytetu w Białymstoku. I od początku, kiedy tylko mural po raz pierwszy miał się pojawić, była mowa o tym, że to malowidło będzie tymczasowe.

Babcia Eugenia i napis, który nad nią widniał jednak tak bardzo spodobał się białostoczanom i turystom, że tuż przed rozpoczęciem prac remontowych budynku na ul. M. Skłodowskiej-Curie, marszałek województwa obiecał wszystkim, że mural wróci w to samo miejsce. Wtedy właśnie w mediach społecznościowych uruchomił się Rafał Rudnicki, jak ma to w swoim zwyczaju. Jak zwykle wypisywał mało wiarygodne przypuszczenia, ale przecież sam od lat tak samo mało wiarygodny w tym co mówi i co robi. I w zasadzie oprócz krytyki i czarnowidztwa nie miał nic sensownego do powiedzenia w sprawie muralu z Babcią Eugenią.

Niedawno marszałek Artur Kosicki wspólnie z przedstawicielami Up To Date Festival poinformowali, że mural z Babcią Eugenią wraca dokładnie w to samo miejsce. I podkreślił, że spełnia swoją obietnicę.

- Rok temu, w wyniku niezbędnych prac remontowych budynku, zniknął z niego mural „Wyślij pocztówkę do Babci”. Wtedy też złożyłem publicznie obietnicę, że mural wróci na swoje miejsce. Słowa dotrzymałem. Mam nadzieję, że mural do końca lipca wróci na ścianę przy ulicy Skłodowskiej i będzie wspaniałą atrakcją turystyczną regionu i nośnikiem wielkiego przesłania – zapowiedział marszałek Kosicki.

W tym samym praktycznie dniu, kiedy padły te słowa, ten sam Rafał Rudnicki, który wcześniej krytykował marszałka Artura Kosickiego, postanowił zrobić sobie zdjęcie przy ścianie budynku, na którym znów mural ma się pojawić. Z tym, że jego udział w tym przedsięwzięciu był dokładnie zerowy. Ale tego Rafał Rudnicki nie lubi, aby mu przypominać, że nic nie zrobił dla powrotu muralu.

Tak się kończy dyskusja z zastępcą prezydenta #Białystok @rafalrudnicki . Kilka słów prawdy na jego FB tak boli, że p. Rafał najpierw ukrywa komentarz a potem blokuje użytkownika” – zwróciła uwagę Izabela Smaczna-Jórczykowska, rzeczniczka marszałka województwa.

Niezależnie od tego, z końcem miesiąca babcia Eugenia ma ponownie przypominać o tym, że należy pamiętać o swoich bliskich. Wykonanie muralu dofinansowało Województwo Podlaskie.

Przypominamy, że malowidło powstało w 2019 r. jako element promocyjny festiwalu Up To Date i był dziełem artystów z warszawskiego Good Looking Studio, wykonanym na podstawie wspólnego projektu Jana Estrady-Osmyckiego oraz zespołu kreatywnego FUTD. Mural przedstawiał (zmarłą w kwietniu 2022 r.) babcię dziennikarza radiowego Andrzeja Bajguza. Niósł piękne przesłanie, aby nie zapominać o podtrzymywaniu relacji z bliskimi i szybko stał się wizytówką miasta cenioną przez mieszkańców Białegostoku i regionu.

(Cezarion/ Foto: podlaskie.eu)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do