1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Podlascy terytorialsi wzięli udział w obchodach na terenie całego województwa. Z kolei po południu w tym wyjątkowym dniu, ulicami Białegostoku, przeszedł naprawdę liczny Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to czas, kiedy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej w szczególny sposób podkreślają pamięć o tych, z których wielu jest patronami brygad. 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej w dniu święta obchodzi także rocznicę nadania imienia i tradycji. 1 marca 2017 r. decyzją Ministra Obrony Narodowej patronem jednostki został gen. bryg. Władysław Liniarski, a Brygada otrzymała nazwę wyróżniającą "Podlaska".
1 PBOT przejęła i z honorem kultywuje tradycje oddziałów bojowych Armii Krajowej, Armii Krajowej Obywatelskiej oraz Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest okazją, kiedy żołnierze oddają hołd ich pamięci. Podlascy terytorialsi byli obecni na obchodach święta w Białymstoku, gdzie wraz z Wojewodą Podlaskim, Marszalkiem Województwa Podlaskiego oraz Prezydentem Miasta Białegostoku i przedstawicielami innych służb mundurowych oddali hołd walczącym o wolność.
Nie zapomnieli też o odwiedzeniu miejsc pamięci w SRO poszczególnych batalionów, a także wzięli udział w imprezach sportowych i kulturalnych zorganizowanych z okazji święta na terenie całego województwa.
Z kolei już inicjatywy społecznej po południu w Białymstoku został zorganizowany Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Środowiska patriotyczne od 14 lat organizują przemarsz przez miasto z pieśniami patriotycznymi. W tym roku ulicami Białegostoku przeszło kilkaset osób, być może nawet w okolicach tysiąca. Był to z pewnością jeden z najliczniejszych jak dotąd marszy poświęconych pamięci Żołnierzy wyklętych.
Zanim zgromadzeni ruszyli ulicą Lipową i Rynek Kościuszki, a następnie Kilińskiego, w kościele pod wezwaniem św. Rocha odbyła się msza święta. Dopiero później po odśpiewaniu hymnu narodowego i przemowie przypominającej bohaterską postawę żołnierzy niezłomnych, zgromadzeni ruszyli w stronę kościoła farnego. W marszu szły całe rodziny, z dziećmi, osoby starsze, ale też sporo młodych ludzi.
Pod Wojskowym Centrum Rekrutacji w Białymstoku odegrana została scenka z udziałem rekonstruktorów. Zaś pod koniec marszu kibice odpalili pochodnie i już dalej z nimi wszyscy doszli do ostatniego punktu, którym był pomnik Żołnierzy Armii Krajowej na ulicy Kilińskiego. Tam złożone zostały kwiaty i wieńce od przedstawicieli różnych delegacji, związków zawodowych i stowarzyszeń.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Fakty Białystok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie