Tradycyjne szkoły nauki jazdy z reguły skupiają się na nauce podstaw prowadzenia auta. Wielu kierowców nie zdaje sobie jednak sprawy z potrzeby nieustannego szlifowania swoich umiejętności. Bogumił Klimiuk bardzo chętnie dzieli się wiedzą zdobytą przez lata rajdowych zmagań. .
Skąd wziął się pomysł stworzenia w 2010 r. ABJ Klimiuk? Bogusław Klimiuk: Po ponad 10 latach spędzonych na krajowych i zagranicznych trasach rajdowych i zdobyciu I miejsca w Rajdowym Pucharze Polski postanowiłem zakończyć regularne starty. Wydawało mi się naturalnym, by wiedzę i doświadczenie zdobyte w sporcie przekazywać tym wszystkim, którzy chcą być lepszymi kierowcami. Okazało się, że na Podlasiu jest dużo osób chcących podwyższyć umiejętności w tym zakresie.
ABJ Klimiuk to nie tylko szkolenia z zakresu doskonalenia techniki jazdy. Czym jeszcze się zajmujecie? BK: Z roku na rok staramy się poszerzać paletę kursów doskonalenia techniki jazdy. W tej chwili jestem pewny, że każdy znajdzie u nas coś dla siebie. Drugim kierunkiem naszej działalności są imprezy integracyjne z potężną dawką adrenaliny dla firm. W czasie tych imprez można np. zająć miejsce pilota w profesjonalnym samochodzie rajdowym (o mocy 300 KM) i przejechać zabezpieczony odpowiednio odcinek specjalny, znany z rajdów samochodowych. Dostarcza to mnóstwo emocji i niezapomnianych wrażeń.
Trzecia gałąź działalności ABJ Klimiuk to szkolenia z tzw. eko drivingu, czyli oszczędnej jazdy. Ze względu na ciągle windujące ceny paliw chętnych na ten rodzaj szkolenia nie brakuje. W czasie szkoleń łamiemy stereotypy i pokazujemy, że oszczędna jazda wcale nie musi być wolna. Szkolimy zarówno kierowców samochodów osobowych, jak i ciężarowych.
Wróćmy do szkoleń. Proszę streścić to, co robi Pan w ich trakcie? BK: ABJ Klimiuk reprezentuje nowoczesny styl nauczania, zupełnie odmienny od tego co oferują szkoły nauki jazdy. My nie uczymy, tylko doskonalimy technikę jazdy. W czasie każdego szkolenia realizujemy trzy zadania. Po pierwsze - na początku mówimy co jest dobrego w technice jazdy Kursanta, co trzeba poprawić, skorygować, a co trzeba wyeliminować. Po drugie - pokazujemy czego nie robić za kierownicą, żeby nie doprowadzać do sytuacji trudnych i niebezpiecznych. I po trzecie – uczymy co robić, jak już znajdziemy się w sytuacji niebezpiecznej, np. wpadniemy w poślizg.
Jakie jest podejście osób przychodzących na kurs? BK: Na początku naszej działalności często mieliśmy kursantów, którzy przychodzili na szkolenie, mówiąc że jestem tutaj, bo szef wysłał na szkolenie; nie wiem po co, przecież ja wszystko wiem i jestem mistrzem kierownicy. Cieszy mnie jednak to, że od jakiegoś czasu radykalnie zmienia się podejście do tego rodzaju kursów. Kierowcy sami przychodzą z nastawieniem, że chcą uczyć się pełni pokory, licząc na znaczne podniesienie swojej wiedzy i umiejętności. Taka postawa kierowców z Podlasia najbardziej mnie cieszy.
Jak Pan ocenia system szkolenia młodych kierowców w Polsce? BK: Uważam, że jest on mocno przestarzały i nie pasuje do szybko zmieniających się realiów drogowych. Patrząc na co kładzie się główny nacisk na egzaminie na prawo jazdy, można powiedzieć, że najważniejszą umiejętnością, którą przyszły kierowca ma mieć opanowaną, jest parkowanie. A przecież nikt nie ginie w naszym kraju podczas parkowania tyłem.
Wiele firm oferuje tzw. bony podarunkowe, np. skok na spadochronie. Czy ABJ Klimiuk ma coś podobnego w swojej ofercie? BK: Tak, od roku mamy w ofercie „Podarunek”. Jest to bon, który obdarowana osoba może różnie wykorzystać. Przejechać się w roli pilota samochodem rajdowym, czy odbyć szkolenie doskonalenia techniki jazdy, czy też eko jazdy. Możliwości dzięki naszej szerokiej ofercie jest dużo.
(Rozmawiał Jakub Foter)
[box]Bogumił Klimiuk - certyfikowany instruktor doskonalenia techniki jazdy; Mistrz Polski w ramach Rajdowego Pucharu Polski; uczestnik ok. 100 rajdów w Polsce i zagranicą; finalista Plebiscytu na najpopularniejszego sportowca Podlasia; propagator bezpieczeństwa ruchu drogowego i szeroko pojętej wiedzy motoryzacyjnej.[/box]
Komentarze opinie