Rzeka Biała całkiem niedawno co chwila zmieniała kolor. Raz woda w niej była czerwona, innym razem szara i zielona, a jeszcze kolejnym razem – niebieska. Wiadomo, że substancja, która zabarwiła wodę w taki sposób, nie była groźna, ale nie wiadomo, kto to spowodował.
Koniec listopada przyniósł złe informacje. A przynajmniej źle one prezentowały się w przestrzeni publicznej. Jeden z mieszkańców zawiadomił o tym fakcie służby dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Rzeka Biała nagle zmieniła kolor na czerwony i trzeba było sprawdzić, co było tego przyczyną. Na miejscu szybko pojawili się inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku, ale także i strażacy. Jedni i drudzy pobrali wodę do badania.
Sytuacja była o tyle dziwna, że już następnego dnia, w sobotę z rana, 30 listopada, woda w rzece odzyskała naturalną barwę i konsystencję. Próbki były analizowane niezależnie od siebie przez strażaków i przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Ale już wstępne działania w tym kierunku strażaków nie wykazały żadnej z najbardziej popularnych substancji toksycznych. Także inspektorzy z WIOŚ nie stwierdzili substancji toksycznych zagrażających bezpieczeństwu. Z tym, że wciąż nie wiadomo, skąd pojawił się wyciek i kto jest za niego odpowiedzialny.
- Na tę chwilę wiadomo jedynie, że w kolorowej wodzie nie wykryto niebezpiecznych substancji zagrażających środowisku. Mimo pozytywnych badań laboratoryjnych trzech próbek wody nie oznacza to wcale, że okresowe barwienie wody jest zjawiskiem naturalnym i nadal trwają intensywne poszukiwania źródła zanieczyszczeń – przekazał Polskiemu Radiu Białystok naczelnik wydziału inspekcji WIOŚ Mirosław Michalczuk.
Znalezienie odpowiedzialnego za wyciek i przebarwienie wody w rzece Białej nie będzie łatwe. W pobliżu jest zlokalizowanych sporo podmiotów gospodarczych oraz osiedle mieszkaniowe. Nie zmienia to faktu, że pomimo trudności, trzeba będzie znaleźć winnego tej sytuacji.
Aktualnie rzeka Biała od kilku dni ma już zwykłą barwę. Nie widać w niej zanieczyszczeń, które mogłyby być wynikiem jakiegoś wycieku. Rzeka Biała na dnie ma sporo śmieci, które jednak pozostawili tam nieodpowiedzialni ludzie. Na dnie można znaleźć takie rzeczy, jak puszki, opony, buty, reklamówki oraz inne śmieci, które nie przebarwiają wody.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook.com/ Spotted Białystok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie