
Mundurowi z Posterunku Policji w Michałowie wspólnie ze strażnikami Społecznej Straży Rybackiej, kontrolowali zbiorniki wodne. Sprawdzali między innymi, czy wędkarze dbają o swoje bezpieczeństwo oraz czy posiadają wymagane zezwolenia i inne dokumenty uprawniające do amatorskiego połowu ryb.
Od kilku dni temperatury na zewnątrz są bardzo niskie i większość zbiorników wodnych pokryta jest warstwą lodu. Wielu osobom wydaje się, że jego grubość gwarantuje bezpieczną zabawę na lodzie, spacery, czy wędkowanie. Musimy jednak pamiętać, że lód w różnych miejscach może mieć różną grubość. Takie zjawisko, szczególnie często występuje na rzekach i zbiornikach, w których mamy do czynienia z ruchem wody.
Pomimo niebezpieczeństwa, nie brakuje amatorów wędkowania i zabawy na lodzie, dlatego też policjanci sprawdzają takie miejsca. Mundurowi wspólnie ze strażnikami Społecznej Straży Rybackiej kontrolowali Zalew Siemianówka. Zwracali uwagę między innymi czy na zamarzniętych zbiornikach nie bawią się dzieci pozostawione bez opieki, jak również czy wędkarze dbają o swoje bezpieczeństwo oraz czy posiadają wymagane zezwolenia i inne dokumenty uprawniające do amatorskiego połowu ryb.
- Pamiętajmy, że nie ma bezpiecznego lodu! Człowiek, pod którym załamał się lód najczęściej nie jest w stanie sam wyjść na powierzchnię. Kilka minut spędzonych w zimnej wodzie, prowadzi do wyziębienia organizmu, utraty sił, przytomności i w konsekwencji – śmierci. Tylko umiar, zdrowy rozsądek i ostrożność pozwolą nam cieszyć się zimową aurą – ostrzegają policjanci.
Co robić, jeśli pod kimś załamie się lód:
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie