Reklama

Nierówne traktowanie może kosztować miliony [KOMENTARZ VIDEO]

30/08/2016 13:09


Dziesięć milionów złotych, może więcej, do tego odsetki – tak może niebawem wyglądać rachunek wystawiony prezydentowi Białegostoku przez jedną z firm deweloperskich. Powodem jest bezmyślna polityka planistyczna Białegostoku, a tak naprawdę nierówne traktowanie przedsiębiorców.

Tylko ślepy i głuchy by nie zauważył, że przedstawiciele władz miasta nierówno traktują różnych przedsiębiorców. Całkiem niedawno można było poczytać na naszych łamach o tym, że ulica Jurowiecka będzie przebudowana za pieniądze podatników. Niby nic. Ale to podmiot realizujący apartamenty jagiellońskie powinien się dołożyć lub nawet w całości pokryć część takiej inwestycji. Jeszcze kiedy miała być tam zlokalizowana galeria handlowa, była to sprawa oczywista. W momencie, kiedy zamiast galerii powstają bloki, koszt remontu ulicy pokryją mieszkańcy Białegostoku.

Najprawdopodobniej też mieszkańcy Białegostoku pokryją koszty odszkodowania innej z firm deweloperskich. Powodem jest kompletnie bezmyślna polityka przestrzenna. Deweloper chciał zrealizować inwestycje mieszkaniowe. Ładne, czy nie, pasujące do otoczenia, czy nie – faktem jest, że urzędnicy wydali stosowne decyzje i pozwolili na budowę bloków mieszkaniowych. Wkrótce te wyrosły w liczbie jednego, później kilku następnych. Deweloper chciał postawić jeszcze kilka obiektów i w zasadzie nic nie stało na przeszkodzie, bowiem miał wydaną decyzję i pozwolenie na budowę. Ale nagle… urzędnicy przystąpili do prac planistycznych. I tym sposobem zablokowali możliwości inwestycyjne na gruntach dewelopera. Poniżej nasz komentarz video opisujący dokładniej obecny stan rzeczy.

[youtube http://www.youtube.com/watch?v=q9KXYy8khXE]

Urzędnicy konsekwentnie od 2008 roku, czyli od momentu uchwalenia planów zagospodarowania przestrzennego, na gruntach, na które sami wydali decyzje o warunkach zabudowy, odmawiają ugody i załatwienia sprawy w sposób polubowny. Dlatego sprawa trafiła do sądu. Więcej o kłopotach inwestycyjnych i wysokim odszkodowaniu można poczytać TUTAJ.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z youtube.com)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do