Reklama

Noga z gazu! Najlepiej od teraz!

07/02/2015 18:31


Niedawno podawaliśmy informację o tym, że w Białymstoku powoli instalowany jest system do kontroli przejazdów na czerwonym świetle. A tymczasem kilka dni temu do Sejmu trafił już projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym, zakładający wyższe kary za szybką jazdę.

Nowy projekt zakłada nawet czterokrotnie wyższe kary za przekroczenie dozwolonej prędkości jazdy. Kierowcy w Białymstoku, ale także i w całej Polsce, do tej pory mogli sobie pozwalać na mandaty kilkusetzłotowe. Ale jeśli nowe przepisy wejdą w życie, tak dobrze już nie będzie. Bowiem nowy taryfikator przewiduje nawet kary powyżej 2 tysięcy złotych. Możliwe, że ci, którzy lubią „depnąć w pedał” zderzą się z takimi sumami jeszcze w bieżącym roku.

Najwyższe kary mają zapłacić ci kierowcy, którzy przekroczą prędkość w terenie zabudowanym. Jeśli pirat drogowy zdecyduje się na przekroczenie powyżej 50 km/godz. zapłaci mandat w wysokości aż 1522 złotych. Ci, którzy będą złapani czwarty i kolejne raz na takim samym wykroczeniu, odczują jeszcze bardziej dotkliwie chęć do szybkiej jazdy. Zapłacą bowiem nawet do 2283 zł.

I bardzo dobrze. Dosyć tego szaleństwa. Szczególnie młodzi kierowcy nie mają świadomości czym się może skończyć szybka jazda. Może mniej wypadków będzie i tych wygłupów na szosie – mówi nam Tadeusz Korolczuk, kierowca.

Popieram jak najbardziej. Zwłaszcza motocyklistów trzeba karać surowo. Co oni potrafią wyprawiać na szosie to się w głowie nie mieści czasami. To zdecydowanie dobry pomysł – powiedziała Agnieszka Adamowicz.

Każdy by tylko zdzierać chciał. My i tak płacimy dużo jak na nasze zarobki. Nie wydaje mi się, żeby to przyniosło jakiś skutek, bo ludzie nie będą mieli z czego płacić takich mandatów – uważa Adrian Fiedosiuk.

Moim zdaniem to dobrze, bo wystarczy popatrzeć jak nasi za granicą jeżdżą. Nikt tam nie szaleje po szosach. Jak przyjdzie mandat za taką jazdę, to aż się wszystkich wyjazdów odechciewa. Tak samo u nas powinno być. Nie umiesz jechać jak trzeba? To płać! Skończy się to hasanie bez rozumu – podzielił się z nami Wiesław Dubiło.

Kierowców, których mimo wszystko cieszy perspektywa większych kar za jazdę ponad dozwoloną prędkość, jest więcej. Nie zamieszczaliśmy tu wszystkich wypowiedzi, gdyż były do siebie bardzo zbliżone. Warto wiedzieć, że Polska szczyci się niechlubnymi statystykami dotyczącymi liczby wypadków drogowych. Najczęściej dochodzi do nich właśnie z powodu niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, ale także nadal jest niebezpieczne jest nieustąpienie pierwszeństwa przechodzącym przez jezdnię oraz jazda na „podwójnym gazie”.

Jak podkreślali pomysłodawcy nowych przepisów w kontekście kar za szybką jazdę, kierowali się oni troską o bezpieczeństwo kierujących, ale także i tym, że wysokość mandatów za przekroczenie prędkości nie zmieniła się u nas od 1997 r. W związku z tym już teraz przestrzegamy wszystkich i sugerujemy zacząć trudną sztukę panowania nad wskaźnikiem prędkości.

(Cezarion/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do