Nowy dworzec PKS coraz bliżej. Już wiadomo jak będzie wyglądał

Dworzec PKS w Białymstoku, wraz z centrum przesiadkowym, wiatami przystankowymi i stacją obsługi autobusów, będzie wybudowany za darmo. W zamian w rękach inwestora - firmy Budner z Warszawy - zostanie nowe centrum handlowo - usługowo - biurowe, przedsiębiorstwo zajmie się jego komercjalizacją. W ten sposób powstaną dwie galerie handlowe.


Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński podkreślił, że sytuacja finansowa PKS Białystok w ostatnim okresie była trudna. Po wielu przetargach dotyczących sprzedaży nieruchomości przy ulicy Bohaterów Monte Cassino, które niestety nie zakończyły się sukcesem, zarząd spółki zdecydował się na postępowanie przetargowe mające wyłonić inwestora, który by zagospodarował cały obszar na terenie obecnego dworca, łącznie z całą bazą obsługi PKS - u. Po negocjacjach wybrano trzy oferty. Przedstawione zostały przez firmy: Strus, Rogowski i Budner. Wygrała ta ostatnia, wcześniej pozytywnie zaopiniowała ją rada nadzorcza PKS.



- Oferta obejmuje kompleksowe zagospodarowanie terenu, łącznie z budową dworca, miejsc przesiadkowych, a także ze strony inwestora terenu przyszłego centrum handlowego, który przechodzi na jego własność. Łącznie obejmuje też obszar obsługi, więc też stacji obsługi PKS oraz miejsca parkingowe dla autobusów - powiedział Leszczyński. - To ważna i potrzebna inwestycja, oczekiwana przez mieszkańców. Zależy nam, by zrobić ją szybko.




Prezes PKS Cezary Sieradzki dodał, że na samym początku było pięciu oferentów, pozostało trzech i z nimi w ramach procedury przetargowej negocjowane były konkretne elementy ofert. Efektem prac było złożenie ostatecznych przez dwóch oferentów - Rogowskiego i Budnera.

- Wybrana oferta zawierała wszystkie elementy, których oczekiwał zarząd PKS Białystok, jak i najlepszą cenę za metr gruntu oraz najkrótszy czas realizacji inwestycji - wyjaśnił Cezary Sieradzki. Nie zdradził, o jakiej kwocie mowa. W najbliższych dniach ma zostać podpisana umowa i wtedy zostanie ona publicznie ujawniona.

Z kolei Marek Budner zapewnił, że jego firma posiada bardzo duże doświadczenie zarówno w budownictwie mieszkaniowym, jak i komercyjno - handlowym, realizuje inwestycje w całej Polsce, więc odnajduje się w różnych realiach.

- Cieszymy się, że nasza koncepcja zyskała akceptację i mamy nadzieję, że zakończymy ten proces zawarciem umowy i realizacją. Szybszą niż określone to było w warunkach przetargowych, czyli nie w ciągu 24 miesięcy - widzimy możliwość otwarcia dworca nawet w okresie wakacyjnym 2017 - stwierdził.



Były marszałek, a obecnie poseł, Mieczysław Baszko, powiedział, iż ten dworzec to prezent dla mieszkańców Białegostoku i podróżnych, ale przede wszystkim pracowników, którzy oczekiwali takiego rozwiązania. W podobnym tonie wypowiedział się zastępca prezydenta Rafał Rudnicki, stwierdzając, że dobrze, iż jest szansa, by to miejsce zmieniło swój wygląd, bo trochę do tego miasta nie pasuje. Zapowiedział, że w ciągu dwóch tygodni przedstawiona zostanie koncepcja intermodalnego węzła komunikacyjnego. Żadna z inwestycji nie wejdzie na teren Centrum Handlowego Park.

Teren objęty inwestycją, który zajmie PKS, ma 7 760 i 11 803 mkw. Reszta, czyli 9 050 plus 11 344 to części nabyte przez inwestora. Sam nowy budynek dworca ma mieć 1 280 mkw. Na dole znajdą się kasy i poczekalnia, na górze pomieszczenia socjalne i zaplecze biurowe.

- Będziemy chcieli szybko rozebrać stary budynek dworca, to zrobimy na początku. Prace powinniśmy zacząć pod koniec października przyszłego roku - tłumaczył Marek Budner.

(Piotr Walczak)