Wystawa Oskara Dawickiego „O dwie prace za mało” w Galerii Arsenał w Białymstoku jest trzecią prezentacją (po galerii Art Stations, Stary Browar w Poznaniu i Galerii Raster w Warszawie) związaną z filmem „Performer”. To pełnometrażowy film fabularny, którego premiera jeszcze nie nastąpiła, stanowiący – tak jak biograficzna powieść „W połowie puste” – część kreacji Dawickiego.
Dawicki gra w nim samego siebie: artystę, performera, twórcę dzieła totalnego, w którym sztuka i życie zlewają się w jedno. Ulotność sukcesu i kryjąca się za nią śmieszność, męczące przeczucie klęski, trup ukryty pod czerwonym dywanem, spłowiały blichtr – to komunikat na temat kondycji artysty, jaki przekazuje nam Dawicki, Stańczyk robiący gest Rejtana.
Z prześmiewczym poczuciem humoru, ocierając się o absurd, analizuje swoje atuty i słabości. Ironizuje na temat żenady i zarazem niebezpiecznie się do niej zbliża. Tak jak w samospełniającej się przepowiedni, porażka wydaje się nieunikniona. W klipie reklamującym wystawę „O jedną pracę za mało” w Galerii Raster Dawicki sugerował publiczności pozostanie w domu. Po co przychodzić do galerii, skoro i tak nie ma w niej „tej” pracy? Zdawałoby się, że gorzej już być nie może… Ależ może, jak mówią optymiści.
Film, którego nie zobaczycie w Galerii Arsenał:
PERFORMER
w roli tytułowej: Oskar Dawicki
scenariusz i reżyseria: Maciej Sobieszczański i Łukasz Ronduda
producent: Wajda Studio
współproducent: Art Stations Foundation by Grażyna Kulczyk
koproducenci: Telewizja Polska SA, Heliograf, Film Factory, Artcore
współfinansowanie: Polski Instytut Sztuki Filmowej
Oskar Dawicki (ur. 1971) jest z wykształcenia malarzem, ale już w trakcie studiów na Wydziale Sztuk Plastycznych Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu zainteresował się sztuką performance, której pozostał wierny przez kolejne lata, by po roku 2000 rozszerzyć pole swego działania o prace wideo, fotografie, dokumentacje, a w końcu również obiekty i instalacje. Wszystkie prace mają postkonceptualny charakterze i utrzymane są w lekko groteskowej, ironicznej, a nawet absurdalnej aurze. Dawicki łączy w swojej sztuce romantyczno-tragiczny komponent, silnie nasycony własnymi rozterkami egzystencjalnymi z poetyką i krytycznym wymiarem sztuki konceptualnej. Autorefleksja nad własnym statusem instytucjonalnym jako artysty współczesnego przeplata się ściśle z refleksją nad własną tożsamością, a raczej nad jej ulotnością, umownością, eterycznością, słabością. Dyskomfort, nieporozumienie, komplikacja - to pojęcia, na których wspiera się wyobraźnia artysty, bezproduktywność sztuki wydaje się być zaś dla Dawickiego jej najbardziej obiecującym wymiarem.
2000-2010 współzałożyciel i członek grupy Azorro
Od 15 listopada 2013 do 28 grudnia 2013. Galeria Arsenał, ul. A. Mickiewicza 2. Otwarcie o godz. 18. Wystawa czynna od wtorku do niedzieli w godz. 10-18. W czwartki wstęp wolny.
Komentarze opinie