Reklama

Opera zbuduje parkingi. Prezydent i marszałek wymienili się działkami

19/10/2017 15:41

Białostocka Opera nie będzie musiała być zamknięta, a takie zagrożenie było wcale realne. Samorząd miejski i wojewódzki dogadały się wreszcie w sprawie działek: miejski teren na Kalinowskiego i Kijowskiej zostanie wymieniony na działkę przy Warszawskiej 19. Teraz urząd marszałkowski musi zdążyć z inwestycją przed 12 września 2018 roku. Jeśli tego nie zrobi Opera może zostać zamknięta do czasu zbudowania parkingów.

Opera to jedna z najkosztowniejszych inwestycji samorządu województwa i od początku były z nią kłopoty. Już w momencie, gdy powstawał (2009) wiadomo było, że urząd marszałkowski nie zaplanował budowy parkingów. Ich koszt to - bagatela - 10 milionów złotych, a na dodatek nie było gdzie ich umieścić. Kiedy Opera została oficjalnie otwarta nadzór budowlany wydał zezwolenie tylko na tymczasowe użytkowanie obiektu, które wygasa ostatecznie 12 września przyszłego roku. Powodem warunkowej tymczasowej zgody był właśnie brak parkingów. Nazdór budowlany zarządził, aby obiekt przy Odeskiej 1 zbudował parkingi w okresie 3 lat od wydania tymczasowej zgody na użytkowanie, a potem wydłużył czas do września 2018.

Samorząd województwa miał dwa problemy: pierwszy pieniądze na inwestycję (ostatecznie zapisał je w budżecie), a drugi to brak miejsca na inwestycję. Rozmowy z Urzędem Miejskim okazały się nadzwyczaj trudne i toczyły się przez kilka lat. Ostatecznie prezydent i marszałkowie zgodzili sie na
wymianę nieruchomości między miastem a województwem. W ten sposób do województwa trafiły w użytkowanie wieczyste dwie działki o łącznej powierzchni 5 tysięcy metrów kwadratowych, a miasto na własność otrzymało grunt na Warszawskiej 19, na którym stoi Centrum Ludwika Zamenhofa. Poza tym do miasta trafił też pasek ziemi przy samej jezdni, na której miasto chce zbudować ścieżkę rowerową. Zamianę poparli radni miejscy.

Wymiana początkowo miała być bezgotówkowa, ale ostatecznie miasto dopłaci do niej 154 tysięcy złotych. Mimo to jest to korzystny interes dla Białegostoku: co roku i tak płaci za ten teren 43 tysiące, a jeśli urząd marszałkowski zechce kiedyś przejąć parkingi na własność to będzie musiał wpłacić spore pieniądze do miejskiej kasy.

Teraz Urząd Marszałkowski musi się bardzo pospieszyć, aby zdążyć z budową parkingów. Muszą one koniecznie powstać do połowy września 2018, bo według obecnego prawa nie ma możliwości kolejnego warunkowego przedłużenia tymczasowego zezwolenia na użytkowanie. Czas potrzebny na ogłoszenie przetargu i prognozy długiej i ostrej zimy nie pozostawiają specjalnie dużych możliwości. Mimo to Urząd Marszałkowski optymistycznie zakłada, że zdąży z budową. Planowane jest powstanie 160 miejsc parkingowych.

Obecnie użytkownicy Opery korzystają z maleńkiego zamkniętego parkingu przy Odeskiej oraz wąskiej uliczki i miejsc przed Operą, które nie są przeznaczone pod parkowanie aut. Przy zakończonym dopiero co Wschodnim Kongresie Gospodarczym niemal wszyscy goście głośno sakrali na problemy z parkowaniem korzystając z okolicznych parkingów pod domami mieszkalnymi, Białostockim Teatrem Lalek oraz płatnych parkingów wzdłuż całej Młynowej, Kijowskiej a nawet Lipowej i Krakowskiej.

(PS)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do