Ośrodek wybiera zachowania do piętnowania, właściwie tylko te prawicowe

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych powinien zastanowić się poważnie, albo nad samolikwidacją, albo przynajmniej nad zmianą nazwy. My proponujemy nazwę: Ośrodek Monitorowania Wybranych Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Bo patrząc na całokształt działalności piętnuje on i owszem, ale wyłącznie te zachowania, które podejmują osoby o poglądach prawicowych.

Jeśli nie samolikwidacja, to przynajmniej zmiana nazwy jest wskazana Ośrodkowi Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Widać to wyraźnie, kiedy przyjrzymy się wyraźnie działaniom, które prowadzi od dłuższego czasu. Tak się składa, że dziwnym trafem nie zauważa on dyskryminacji, ale też i wpisów noszących ewidentnie znamiona ksenofobiczne i rasistowskie, których dokonują zwolennicy lewej strony sceny politycznej. Ośrodek nie podjął żadnych działań, nawet po naszym zgłoszeniu, którego dokonaliśmy w rozmowie z jego szefem.

Pytaliśmy, kiedy Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zajmie się sprawą dyskryminowania członków Obozu Narodowo-Radykalnego, który został zdyskryminowany przez prezydenta Białegostoku podczas uroczystości miejskich z okazji wybuchu Powstania Warszawskiego w dniu 1 sierpnia tego roku. Prezydent próbował wpłynąć na pilnujących porządku policjantów i strażników miejskich, aby interweniowali wobec kilku członków ONR przybyłych na uroczystości. Mundurowi jednak nie mieli podstaw do interwencji, bo w żadnym momencie nikt z delegacji nie naruszał prawa, ani nie zakłócał przebiegu uroczystości. Dlatego też prosiliśmy Ośrodek o zajęcie się tą sprawą, ponieważ ONR jest organizacją działającą legalnie, która może wyrażać publicznie swoje poglądy.

Szef Ośrodka obiecał, że sprawie się przyjrzy, ale niestety najwyraźniej się nią nie zajmie. Mimo, że minęło już ponad dwa tygodnie od tego zdarzenia, a działająca legalnie organizacja, została potraktowana w sposób, którym powinien się zainteresować ów Ośrodek, nie podjęto żadnych czynności. Dyskryminacja z powodów przekonań politycznych jest taką samą dyskryminacją, jak dyskryminacja z powodów religijnych, czy światopoglądowych. Niestety, prawicowe organizacje nie mają co liczyć na zrozumienie tego tak zwanego Ośrodka, który ponoć ma tropić i piętnować wszelką dyskryminację. Osoby o poglądach prawicowych muszą o swoje prawa walczyć same.

Krótko po zgłoszeniu interwencji szef Ośrodka sam pokasował wszystkie swoje odpowiedzi w związku z naszymi pytaniami, zaś niedługo później na fanpage organizacji pojawiły się kolejne wpisy piętnujące zachowanie narodowców. Z tego względu, jeśli Ośrodek nie chce się sam samorozwiązać, to przynajmniej wskazana jest zmiana nazwy. Wówczas osoby o poglądach prawicowych będą na pewno wiedziały, że Ośrodek zajmuje się wyłącznie wybranymi zachowaniami o zabarwieniu rasistowskim i ksenofobicznym – czyli takimi, których dopuszcza się określona poglądowo na prawo grupa osób. Jeśli robi to grupa osób o poglądach lewicowych, nikt nawet palcem nie kiwnie. Im wolno.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)